Tokarka cnc pomoc w elektronice, jaka płytka?

WP Kamil pisze: ↑

13 lut 2024, 13:28

W machu otwierasz graficzne okienko

Użyteczność wszystkich środowisk graficznych kończy się w momencie, gdy nie ma w co kliknąć...
Może kiedyś to zrozumiesz...

Witam
naprawdę w tej chwili instalacja linuxa i konfiguracja prostej frezarki tokarki nie jest cięższa lub dłuższa od macha
żeby nie było ,macha tez używam, suby działaja jak kreatory tylko że sam mogę go napisać albo poprawić czyjś,
podgląd ścieżki narzędzia też uważam że jest lepszy łatwiej wyłapać błędy
w machu szybciej sie offsety wprowadza zeruje osie i itp mniej klikania ,no i łatwiej dla kogoś zaczynającego od zera
w zasadzie tak na dobra sprawę mogę powiedzieć że LPT na tokarce mnie nie ogranicza w zasadzie to mam 3 x LPT
ustawiony mikrokrok i tak jest mniejszy niż luz na śrubie, prędkość ograniczają silniki ale i tak jest wystarczająca
oraz celowo ograniczona z 4,5 na 2,4 m/min
gwintuje sprawnie

Moim zdaniem są 3 kwestie
1. Kwestia gustu/upodobań czyli interfejs, obsługa, wsparcie, jednemu łatwiej zrozumieć i zapamiętać to, innemu tamto.
2. Kwestia finansowa, czyli cena za skompletowanie sterownika
3. Kwestia jakości/funkcjonalności

Punkt 2 i 3 jeśli chodzi o tokarkę na pewno na korzyść LinuxCNC.

Miałem kiedyś mach3 - na kilku pierwszych frezarkach które budowałem. Korzystałem z wersji DEMO i odczuwałem jej ograniczenia. Nie chciałem wydawać chyba 8 czy 9 stów na licencję macha bo to było wtedy prawie połowa budżetu na cała frezarkę
Ciekawi mnie, czy ci wszyscy użytkownicy macha kupują licencję...
Oczywiście nikogo nie oskarżam, ale jeśli ktoś kradnie, to nie ładnie.

Ja na linuxcnc przeszedłem ze względów jakościowych - wystarczy podglądnąć oscyloskopem jak wygląda przebieg na LPT z macha i z LinuxCNC i wystarczy. Wtedy funkcjonalność macha mi wystarczała (oprócz ograniczeń wersji demo) ale mając do wyboru darmowego LinuxCNC który działa o wiele lepiej i stabilniej oraz ograniczoną wersję macha (lub pełną wersję ale za sporo kasy) która działa mniej stabilnie noto z oczywistych powodów wybrałem LinuxCNC.

Teraz instalacja linuxa i linuxCNC jest tak prosta jak windowsa i macha.

Natomiast jeśli chodzi o tokarkę to ja nigdy macha nie używałem na tokarce.
Używałem natomiast z linuxCNC (tzn. małego modelu tokarki, ale funkcjonalność jest zachowana).

Z tego co wiem, machem gwintować na sztywno się nie da. Z Enkodera czyta tylko sygnał indexu, co po pierwsze wyklucza już na starcie użycie toczenia w małych lekkich tokarkach, gdzie bezwładność wrzeciona i moc silnika jest na tyle mała, że prędkość potrafi się znacznie zmienić na całym obrocie.

Jak działa piko w tokarce, jak z ruchami synchronicznymi niestety nie wiem.

co do enkodera, ja mam dokładnie ten, działa bezproblemowo. Kosztował jakieś 50 zł (cena z przesyłką i podatkiem).
https://www.aliexpress.com/item/1005005 ... pt=glo2pol

cawboy pisze: ↑

13 lut 2024, 19:49

co do enkodera, ja mam dokładnie ten, działa bezproblemowo. Kosztował jakieś 50 zł (cena z przesyłką i podatkiem).
https://www.aliexpress.com/item/1005005 ... pt=glo2pol

Oczywiście lepsze są optyczne Omron, które niestety kosztują dwa razy tyle, ale przy ogólnym koszcie projektu nie robi to wielkiej różnicy...

Dodane 7 minuty 12 sekundy:

drzasiek90 pisze: ↑

13 lut 2024, 19:25

Z Enkodera czyta tylko sygnał indexu,

Z tego co wiem, to tam się stosuje takie autorskie rozwiązanie, że enkoder może mieć wiele szczelin, ale jedną szerszą.
Działa to na pewno lepiej niż sam indeks, ale też na pewno gorzej niż w Linuxcnc.

Ogólnie, to kiedy chodzi o frezarkę czy inny ploter, to każdemu co mu pasuje, może być Mach, może być GRBL, mogą być inne cuda...
Ale kiedy chodzi o tokarkę, to Linuxcnc JEST BEZKONKURENCYJNY, przynajmniej jeśli chodzi o rozwiązania amatorskie.
Nic innego nie da takiej samej jakości i funkcjonalności.

Witam
nie tylko do tokarki , linux lepiej radzi sobie z kasowaniem luzu śruby na nawrotach
mach dostaje czkawki jak jedna oś na chwilę się zatrzymuje jak druga luz kasuje
a jak jest źle poustawiane to i kroki pogubić może

WP Kamil pisze: ↑

18 lut 2024, 08:24

Muszę kiedyś spróbować tego Linuxa- taki on najlepszy przecież. Normalnie pingwini żołnierze chyba nie spoczną póki wszyscy gremialnie nie przytakną, a najlepiej wszyscy zainstalują lina.
A tak serio- to kiedyś kupiłem sobie płytkę ESS po taniości, wędkę i mam to teraz na bardzo amatorskiej frezarce (na wałkach podpartych- co też nie ma przecież racji bytu od kilku lat).
Jak zaczną mi doskwierać braki Macha to zainteresuję się Linuxem, ale teraz, w określonych warunkach może on dla mnie nie istnieć.

Linuch to tylko narzędzie. Nie dla każdego. Nie każdy potrafi, nie każdy potrzebuje, nie każdy chce, nie każdy może.

WP Kamil pisze: ↑

18 lut 2024, 08:24

Normalnie pingwini żołnierze chyba nie spoczną póki wszyscy gremialnie nie przytakną, a najlepiej wszyscy zainstalują lina.

Masz obsesję.
Nie mogę odpowiadać za innych, ale jak dla mnie, to możesz sobie zainstalować siedem Windowsów, a na nich siedem Fusionów i siedem Machów, tylko zrób to legalnie, zapłać za licencje i subskrypcje, a potem nagwintuj coś na sztywno, wtedy porozmawiamy, może mnie przekonasz że warto...
Oczywiście jaja sobie robię, nie dam się przekonać nigdy i w żaden sposób, ale nie dlatego że to nie Linux, tylko z powodu takich kwiatków jak zly-start-nawiercania-t122039.html#p856877
To właśnie ten debilny system ptaszków i okienek, powodujący że identyczne programy na identycznych maszynach wykonują się zupełnie inaczej, trzyma mnie od tego gówna z daleka.

Nie wiem, czy ten przykład z dwoma brotherami jest trafiony. Nie wiadomo czy to identyczne maszyny, te same graty, te samo csmio itd. Jakby były identyczne to, czemu zakładający temat nie przekopiował całej konfiguracji z jednej maszyny na drugą? Mniej by to czasu zajęło niż pisanie o tym na forum. Mniejsza o to, mnie z macha wyleczyło gwintowanie, bardziej jego brak, bo gwintowanie na Index to niegwintowanie. Tu "tarczki" z setką otworami nic nie pomogą, bo co z tego jak mach tylko index przeczyta? Najbardziej bawi mnie jak ludzie macha wychwalają po tym jak dokupili do tego amatorskiego sterowania (tak autorzy piszą) csmio za 4-5k złotych.
Frezarka- mach ok, tokarka już nie.