Dorabianie szczęk do uchwytu tokarskiego samocentrującego.

bear pisze:Za 300zł jest teraz chińczyk 160mm na alledrogo...

dzięki bear za podpowiedź, właśnie dzisiaj przyszedł taki za 3 stówki i będzie na podzielnicy.
idę pooglądać.

ProfesjonalnyAmator pisze: ↑

05 sty 2022, 14:32

Ogólnie to te 3 uchwyty tokarskie kupiłem za 200 zł i już wiem czemu ich nikt nie używał ponieważ spirala w tych mniejszych uchwytach tokarskich 125 jest pokrzywiona a wiem to dlatego bo kupiłem za 40 zł dwa zestawy szczęk , nie wiem jak ktoś mógł coś takiego zrobić , ale równiez żołędzie były połamane nie wiem po co ktoś używał takiej wielkiej siły.

I moje pytanie czy ktoś da rade przefrezować obie te spirale i zebrać tak z 0.20 mm ? i ile by to kosztowało ?

Tak z ciekawości, jakiej wielkości są te spiralne?

ProfesjonalnyAmator pisze: ↑

05 sty 2022, 14:32

Ogólnie to te 3 uchwyty tokarskie kupiłem za 200 zł i już wiem czemu ich nikt nie używał ponieważ spirala w tych mniejszych uchwytach tokarskich 125 jest pokrzywiona a wiem to dlatego bo kupiłem za 40 zł dwa zestawy szczęk , nie wiem jak ktoś mógł coś takiego zrobić , ale równiez żołędzie były połamane nie wiem po co ktoś używał takiej wielkiej siły.

I moje pytanie czy ktoś da rade przefrezować obie te spirale i zebrać tak z 0.20 mm ? i ile by to kosztowało ?

Z używkami to standard. Ceny kosmiczne, często bez szczek, z poprzekrecanymi spiralami albo wyłamanymi orzechami a ceny od 200 w górę...
Jak nie będzie chętnego Ci pomóc to się odezwij, może coś zaradzimy.

Pany, a ten chińczyk za 300 to z dwoma kompletami szczęk?

Rybiarz pisze: ↑

05 sty 2022, 21:38

Pany, a ten chińczyk za 300 to z dwoma kompletami szczęk?

Kompletny

Tak na spokojnie porobiłem pomiary i okazało się że szczęka 1 ma szerokość grzebienia średnio 3.35 szczęka 2 od połowy ma już 3.40 a szczęka 3 poza pierwszym grzebieniem 3.48

I pierwsza szczęka ładnie pasuje bo rowek w spirali ma 3.40 natomiast 2 i 3 szczęka nie chcą wejść i też zauważyłem że grzebień szczęki jest delikatnie za dużym promieniem na zewnętrznych krawędziach i to też powoduje blokowanie szczeki na spirali.


Teraz co mi pozostało ? bawić się dalej z tym ? i co lepiej przefrezować spirale te 0.10 - 0.15 mm czy lepiej grzebień lekko zebrać ?

Spirali bym nie ruszał. Jak się nie uda, to wszystko będzie do wyrzucenia.
Skoro jedne szczęki pasują, to dopasuj pozostałe. A nawet jak zepsujesz, to poszukasz innych.

ProfesjonalnyAmator pisze: ↑

06 sty 2022, 13:43

I pierwsza szczęka ładnie pasuje bo rowek w spirali ma 3.40 natomiast 2 i 3 szczęka nie chcą wejść i też zauważyłem że grzebień szczęki jest delikatnie za dużym promieniem na zewnętrznych krawędziach i to też powoduje blokowanie szczeki na spirali.

No to zdobyłeś nową wiedzę, że takie rzeczy kupuje się wyłącznie w komplecie.
Ile do tej pory "zaoszczędziłeś" ?
Chyba najwyższy czas pogodzić się ze stratą, bo jak wiadomo, chytry dwa razy traci.
Nawiasem mówiąc, to jest klasyczny przypadek oszustwa, kiedy oszust mówi oszukiwanemu, że musi jeszcze trochę dopłacić, bo inaczej straci całość. Na koniec oszukany traci kilka razy więcej, niż gdyby sobie odpuścił na początku... (Oczywiście nie bierz tego dosłownie, to tylko przykład jak ten mechanizm działa).
Chyba już o tym pisałem wcześniej, że do obrotnicy spawalniczej najlepsza jest planszajba, bo jest najbardziej uniwersalna.
Drugi w kolejności jest uchwyt czteroszczękowy ze szczękami niezależnymi.
Natomiast uchwyty ze szczękami zależnymi są wygodne, ale mało uniwersalne, jak da się założyć kwadrat, to się nie da sześciokąta...
A za tą kasę którą utopiłeś, miałbyś piękną planszajbę wyciętą na laserze...

tuxcnc pisze:Natomiast uchwyty ze szczękami zależnymi są wygodne, ale mało uniwersalne, jak da się założyć kwadrat, to się nie da sześciokąta...

wystarczy dopasowana i przecięta po długości rura i się da, a tylko do spawania to i bez rury będzie jako tako
ale prawdą całkowitą jest że za dotychczasowe 'oszczędności' byłby już całkiem nowy chiński uchwyt.

amator7 pisze: ↑

06 sty 2022, 19:53

tuxcnc pisze:Natomiast uchwyty ze szczękami zależnymi są wygodne, ale mało uniwersalne, jak da się założyć kwadrat, to się nie da sześciokąta...

wystarczy dopasowana i przecięta po długości rura i się da, a tylko do spawania to i bez rury będzie jako tako
ale prawdą całkowitą jest że za dotychczasowe 'oszczędności' byłby już całkiem nowy chiński uchwyt.

Ja z kolegą się nie zgodzę, jeżeli ma to być np. spawanie siłowników to uchwyt i całe urządzenie musi być przemyślane i zaprojektowane zgodnie z zasadami, uchwytu nawet Bisona nie używam w takich projektach, bo one służą do toczenia a nie spawania, dlaczego to każdy kto spróbuje odpowie sobie po 2 tygodniach pracy urządzenia