Sterownik na TA8435
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 37
- Rejestracja: 18 lis 2011, 23:46
- Lokalizacja: Białystok
Coś mi enable nie chcę działać na tym sterowniku czy reset się pali czy mruga silniki są na sztywno chyba coś źle złożyłem.Gdy sterownik jest odłączony od płyty to na wyjściu płyty gnd i enable jest 0V gdy reset mruga na zielono- czerwono czyli silniki powinny być zluzowane,a gdy wcisnę reset i pali się na zielono to jest 4,6V silniki powinny być na sztywno,czyli wszystko jest OK.Zaraz po podłączeniu sterownika napięcie jest inne ,gdy reset się pali jest 2.6V a gdy reset mruga jest 1.2V ale jak odłączę enable to napięcie jest takie jak po odłączeniu całego sterownika czyli prawidłowe,a jak dam kabel enable do GND to silniki się luzują.Czy ktoś wie może co jest nie tak?
@edit
Chciałbym jeszcze dodać że na wejściu enable do ta8435h jest ciągle low czyli 0V nie zależnie czy reset jest wciśnięty czy nie.Czy to może być jakieś zwarcie że na wyjściu enable z płyty SSK-MB2 jest takie dziwne napięcie 2.6 na H i 1.2 na L?Zamiast LM555 mam NE555,zamiast BC237 mam BC550C i BC550B,zamiast BC307 mam BC307B reszta jest taka jak na spisie części.
@edit2
Już wszystko działa pomogło wylutowanie 4 oporników z płyty SSK-MB2.
@edit
Chciałbym jeszcze dodać że na wejściu enable do ta8435h jest ciągle low czyli 0V nie zależnie czy reset jest wciśnięty czy nie.Czy to może być jakieś zwarcie że na wyjściu enable z płyty SSK-MB2 jest takie dziwne napięcie 2.6 na H i 1.2 na L?Zamiast LM555 mam NE555,zamiast BC237 mam BC550C i BC550B,zamiast BC307 mam BC307B reszta jest taka jak na spisie części.
@edit2
Już wszystko działa pomogło wylutowanie 4 oporników z płyty SSK-MB2.
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11
- Rejestracja: 13 maja 2008, 21:26
- Lokalizacja: krakow
Panowie, mam pytanie.
Bede składał od podstaw zasilacz do tych sterowników (3szt) w związku z tym mogę ustalić jakieś konkretne napięcie wyjściowe i dobrać od razu trafo. Jakim napięciem najlepiej zasilić sterowniki, żeby ich nie popalić i żeby nie pracowały na granicy możliwości?
24V, 26V, 30V, 33V, 40V??
Pozdrawiam
Michał
Bede składał od podstaw zasilacz do tych sterowników (3szt) w związku z tym mogę ustalić jakieś konkretne napięcie wyjściowe i dobrać od razu trafo. Jakim napięciem najlepiej zasilić sterowniki, żeby ich nie popalić i żeby nie pracowały na granicy możliwości?
24V, 26V, 30V, 33V, 40V??
Pozdrawiam
Michał
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11
- Rejestracja: 13 maja 2008, 21:26
- Lokalizacja: krakow
dziękuje za odpowiedź.
Mam zasilacz zbudowany do wcześniejszej elektroniki (L297 i L298) ale jako że porzuciłem ją, to zbudowałem właśnie sterowniki wedle schematu zaproponowanego przez kolegę Leoo.
Zasilacz ma trafo (200W, 24V), mostek, baterie kondensatorów, do tego soft start. Jednak napięcie wyjściowe jest na poziomie 34V.
Czy jest jakiś sensowny sposób (układ elektroniczny) żeby zejść do tego w/w napięcia (26V) bez zmiany trafa, tak żeby gotowy zasilacz wykorzystać?
Mam zasilacz zbudowany do wcześniejszej elektroniki (L297 i L298) ale jako że porzuciłem ją, to zbudowałem właśnie sterowniki wedle schematu zaproponowanego przez kolegę Leoo.
Zasilacz ma trafo (200W, 24V), mostek, baterie kondensatorów, do tego soft start. Jednak napięcie wyjściowe jest na poziomie 34V.
Czy jest jakiś sensowny sposób (układ elektroniczny) żeby zejść do tego w/w napięcia (26V) bez zmiany trafa, tak żeby gotowy zasilacz wykorzystać?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Najprościej na wyjściu mostka (+) włączyć w szereg kilka diod prostowniczych. Każda z nich wytraci 0,6V. Można też dowinąć kilkanaście zwoi drutem i dodatkowe uzwojenie włączyć przeciwsobnie do istniejącego. Ewentualnie można zbudować szeregowy stabilizator napięcia na np. LM317 z dodatkowym tranzystorem zewnętrznym. Ostatnia opcja zabezpieczy układ przed wahaniami napięcia sieci, które mogą być groźne jeśli używamy zasilacza niestabilizowanego z napięciem bliskim granicznego dla TA.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11
- Rejestracja: 13 maja 2008, 21:26
- Lokalizacja: krakow
przyznam się, że nie jestem elektronikiem a jedynie hobbystą w tym zakresie i wiedzą nie powalam. Poszperałem troszkę w sieci za tym rozwiązaniem opartym na LM317, znalazłem dość ciekawą opcję, jednak wolałbym ją skonsultować wcześniej czy nada się do w/w celów.
Uprzejmie proszę o rzucenie okiem:
http://www.myzlab.pl/elektronika/zasilacz/
Dziękuje.
Uprzejmie proszę o rzucenie okiem:
http://www.myzlab.pl/elektronika/zasilacz/
Dziękuje.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 47
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
To jest poprawna aplikacja. Trzeba tylko zastosować LM317 w wersji wysokonapięciowej jak np. w ofercie TME LM317HVT. Należy jeszcze dobrać odpowiedni tranzystor.michal_pl pisze:Uprzejmie proszę o rzucenie okiem:
http://www.myzlab.pl/elektronika/zasilacz/
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 lis 2012, 13:35
- Lokalizacja: katowice
Witam
Mam może dziwne pytanie dla znawców tematu ale ja jestem ''amatorem'' czy układ TA8435 można zastąpić TB6560 dostępnym na wiadomo jakim serwisie aukcyjnym
http://allegro.pl/tb6560-uklad-scalony- ... 28608.html
PS
mam silniki unipolarne a tam w opisie aukcji jest wyraźnie napisane ze to układ do bipolarnych..
nie wiem czy sie nadaje i proszę o odpowiedz
Pozdrawiam
Mam może dziwne pytanie dla znawców tematu ale ja jestem ''amatorem'' czy układ TA8435 można zastąpić TB6560 dostępnym na wiadomo jakim serwisie aukcyjnym
http://allegro.pl/tb6560-uklad-scalony- ... 28608.html
PS
mam silniki unipolarne a tam w opisie aukcji jest wyraźnie napisane ze to układ do bipolarnych..
nie wiem czy sie nadaje i proszę o odpowiedz
Pozdrawiam