Stare imadła maszynowe Bison

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#21

Post napisał: jasiu... » 08 paź 2021, 20:44

orion32 pisze:
08 paź 2021, 19:47
Zresztą i tak bym nie spawał.
I to jest jak najbardziej mądre podejście. Niestety opisywane imadło zostało popsute przez spawanie.




orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#22

Post napisał: orion32 » 08 paź 2021, 20:54

Wiem, bo ja wiem, że jestem mądry. To jakże miałbm niemądrze postępować? To się zwyczajnie nie opłaca.
Co się tyczy imadła z tematu, to też wolałbym bardziej zajechane, bez ingerencji.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1240
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#23

Post napisał: bear » 08 paź 2021, 21:53

jasiu... pisze:Podczas spawania utwardzasz miejsce przy spawie, bo to żeliwo. Będzie się to równo wycierało?

Na końcu i tak nigdy się nie wyciera a nawet jeśli to po jakim czasie się wytrze biorąc pod uwagę normalne użytkowanie? 10 czy 15 a może 20 lat? Bez różnicy.
jasiu... pisze:Nie odepchnie w tym miejscu płytki, jeśli będziesz chciał przefrezować? Nie utworzy się "górka"? Idźmy dalej, nie pęknie po jakimś czasie na skutek naprężeń po spawaniu?

Jak przeszlifujesz? Nie. Pracowałem na takich dwóch imadłach które były robione przynajmniej 10 lat temu i mają się bardzo dobrze. Imadło było tak ponawiercane że najgrubsza ścianka między otworami nie przekraczała 3mm...
jasiu... pisze:Poza tym cena złomu plus remont to się równa cenie nowego imadła.

Pokaż mi nówkę bisona za cenę remontu. Biorę od razu dwie sztuki i stawiam Ci litra.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#24

Post napisał: jasiu... » 09 paź 2021, 09:17

bear pisze:
08 paź 2021, 21:53
Pracowałem na takich dwóch imadłach które były robione przynajmniej 10 lat temu i mają się bardzo dobrze. Imadło było tak ponawiercane że najgrubsza ścianka między otworami nie przekraczała 3mm...
To świadczy najlepiej, jeśli rzeczywiście ktoś to imadło tak uszkodził, jaka kultura techniczna panowała w tym miejscu. Czy "były robione" oznacza zaspawanie dziur? Jeśli tak, wymiękam w dyskusji. Może dlatego, że nie zdarza mi się wiercenie w imadle.


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#25

Post napisał: orion32 » 09 paź 2021, 09:30

Jak imadło jest na wiertarce, gdzie różni przypadkowi ludzie, przychodzą wiercić, to jest jak kobieta, z której korzystają różni przypadkowi amatorzy, jej wdzięków.
WIidzałem takie imadło na wiertarce, gdzie na szerokości ok 30mm, nie było już śladu dawnej powierzchni, tylko kratery różnej głębokości.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#26

Post napisał: jasiu... » 09 paź 2021, 10:39

orion32 pisze:
09 paź 2021, 09:30
gdzie różni przypadkowi ludzie, przychodzą wiercić
doskonałe porównanie. Tylko co przypadkowi ludzie robią w tym miejscu? Kierownika tam nie ma, czy jest ślepy. A jak sobie jeden z drugim krzywdę zrobi? No fakt, nie wszędzie można za pysk i niech sobie idzie, jak nie myśli przy robocie. Najwyżej kierownik pójdzie - siedzieć.


walcu23
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 243
Rejestracja: 07 mar 2020, 20:54

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#27

Post napisał: walcu23 » 09 paź 2021, 11:27

jasiu... pisze:
09 paź 2021, 10:39
orion32 pisze:
09 paź 2021, 09:30
gdzie różni przypadkowi ludzie, przychodzą wiercić
doskonałe porównanie. Tylko co przypadkowi ludzie robią w tym miejscu? Kierownika tam nie ma, czy jest ślepy. A jak sobie jeden z drugim krzywdę zrobi? No fakt, nie wszędzie można za pysk i niech sobie idzie, jak nie myśli przy robocie. Najwyżej kierownik pójdzie - siedzieć.
Ludzie! W zakładach pracy obracających milionami nikt się nie przejmuje ponawiercanymi imadłami, jak się rozwali to kupuje się pakiet 10 szt nowych a te idą na złom.. takimi bzdetami może się przejmować Jasio Kowalski w swoim dwu - trzy osobowym warsztaciku z przychodami 100tys rocznie. W molochach nikt na to nie zwraca uwagi.
Na mój okoliczny złom razem z odpadami produkcyjnymi w kontenerze przyjeżdżają noże oprawkowe, wiertła, imadła, różne uchwyty - w nożu do wymiany podkład pod płytkę z płytką, wiertło lekko uszczerbione, imadło z popsutymi nakładkami szczęk. Wszystko dające się naprawić, ale jak powiedziałem w molochu nikt się w to nie bawi, bo i po co.. trzeba czas zamieniać w przychód a nie naprawę osprzętu....


amator7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 915
Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
Lokalizacja: centrum obróbcze

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#28

Post napisał: amator7 » 09 paź 2021, 15:29

operator44 pisze:Czy po zeszlifowaniu materiału (w miejscu gdzie kładzie się detal) nie powstaną jakieś luzy, które pokażą się przy dociskaniu szczęk? Nie wiem jak skonstruowanie jest to imadło, ale jeśli ruchoma szczęka jeździ po tej powierzchni to może być z tym problem?

jeśli lubisz wyzwania i masz czym obrobić to spróbuj zrobić własne, może będzie lepsze niż to o które pytasz.
do przeszlifowania płaszczyzn można komuś podrzucić.


orion32 pisze:Wiem, bo ja wiem, że jestem mądry.

no.
wszyscy tu chyba o tym wiedzą.
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.


bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1240
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#29

Post napisał: bear » 09 paź 2021, 17:15

jasiu... pisze:doskonałe porównanie. Tylko co przypadkowi ludzie robią w tym miejscu? Kierownika tam nie ma, czy jest ślepy. A jak sobie jeden z drugim krzywdę zrobi? No fakt, nie wszędzie można za pysk i niech sobie idzie, jak nie myśli przy robocie. Najwyżej kierownik pójdzie - siedzieć.

Codziennie mijasz bardziej niebezpieczna miejsca niż jakiś tam warsztat. Przeżywasz że ktoś pospawał imadło czy tam ponawiercał jak by to był siódmy cód świata a to tylko ogóldnodostępny kawałek żelastwa który leży na drugim ogólnodostępnym żelastwie w podobnym stanie co to imadło. Czy ono będzie spawane, klejone czy cokolwiek innego nie ma znaczenia jeśli właścicielowi odpowiada i sprawdza się w jego zastosowaniach.


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 20
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Stare imadła maszynowe Bison

#30

Post napisał: orion32 » 09 paź 2021, 18:55

Widzisz amatorze 7, nawet nie wiesz co polecasz. Te imadła się zasadniczo różnią przeznaczeniem. To które pokazałeś, to imadło precyzyjne do szlifowania, lub frezowania wykańczającego. To które zamieścił autor, nadaje się również do obróbki zgrubnej surowego materiału. Nie będę ci tłomaczył, dlaczego tak jest, bo i tak nie zrozumiesz.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”