Dzisiaj zrobiłem kilka testów alternatywnych napędów posuwu w mojej frezarce. I tak wykonałem trzy próby:
1. Silnik asynchroniczny 3x400V, 2850obr./min. 0,55kW podłączony bezpośrednio pod śrubę posuwu poprzecznego, zasilany z falownika. Ani nie drgnął. Nie pomagało przełączanie sterownania na bezczujnikowe wektorowe, podbijanie momentu itd. Falownik próbowal go ruszyć, silnik ładnie piszczał, ale widocznie poślizg = 1
2. Silnik asynchroniczny 3x400V, 1370obr./min., 0,09 kW podłączony do przekładni i=60, czyli moment na wyjściu ok 35Nm. Do prędkości 800obr./min. układ nie miał siły ruszyć posuwem, powyżej 800obr./min. zaczynał kręcić, ale widziałem, że to maks jego możliwości. Jak by doszły siły skrawania, to by sobie nie poradził na pewno.
3. Serwo AC 400W, 3000obr./min. podłączone z przekładnią planetarną i=10, moment na wyjściu 14Nm. No tutaj było już o niebo lepiej.
Sprawdziłem kilka prędkości posuwów z tabeli posuwów frezarki i tak wyglądało obciążenie napędu (% momentu znamionowego):
- 25mm/min. - 15%
- 100 mm/min. - 35%
- 300mm/min. - 40%
- 600mm/min. - 50%
- 1200mm/min. - 60%
Widać, że zostaje jeszcze sporo powietrza na opory skrawania. No ale to raczej nie jest rozwiązanie budżetowe.
Udało mi się też dzisiaj przetoczyć wał oryginalnego silnika. Zebrałem 2mm ze średnicy. Bicie udało mi się utrzymać na poziomie 2-3 setki. Ale koło zębate teraz nie pasuje do wałka.
I teraz mam sporą zagwostkę, co dalej. Czy remontować to co w oryginale, czy może iść np. w krokówki, bo serwa raczej odpadają. Tylko o jakim momencie te krokówki, żeby pociągnęło taką mechanikę?
Lub tak jak radził kamar silniki indukcyjne i duże przekładnie. Tylko tutaj pojawia się kolejny problem, ciężko będzie tak dobrać moc silnika i przekładnię, żeby pokryć cały zakres oryginalnnych prędkości posuwu tej frezarki (25-1200mm/min.) Raczej trzeba będzie się nastawić na mniejszy zakres i wykorzystać to co mam dostępne + ew. zakup przekładni. Silniki mam tylko 2850 obr./min czyli z przekładnią i=100 wyjdzie zakres 60-290mm/min. Trochę słabo.
Co o tym myślicie koledzy?