Silnik 3-fazowy do Nutoola

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

szopenn
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 72
Posty: 1940
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

#41

Post napisał: szopenn » 13 mar 2016, 13:12

no to jeśli 0.75kw w 3 fazach to dalej za mało, to nie lepiej 1kw? lub 1.2kw w 2880 obrotach? przecież to już nie ma mowy że nie pociągnię :smile:



Tagi:

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#42

Post napisał: rc36 » 13 mar 2016, 13:16

W moim niutoolu zakres obrotów wrzeciona to 17rpm(5hz) do 2400rpm (65hz) większych obrotów nie używam bo boje się o łożyska wrzeciona (słabe smarowanie), co do silników o większej mocy to przypominam że bydle o nazwie TUE 35 ponad tona masy ma silnik wg. dtr 1,5kw i jakoś nikt nie skarży się na brak mocy.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 38
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#43

Post napisał: senio » 13 mar 2016, 13:19

szopenn pisze:no to jeśli 0.75kw w 3 fazach to dalej za mało, to nie lepiej 1kw? lub 1.2kw w 2880 obrotach? przecież to już nie ma mowy że nie pociągnię :smile:
Pewnie że lepiej. Są silniki 1,1KW. Czy wystarczy wyjdzie w praniu :).

Szopenn jesteś chłopak ambitny widzę i temat drążysz. Za jakiś czas będziesz zadawał pytania typu jakie sterowanie , jakie silniki krokowe jakie śruby etc. Prędzej czy później każdego to dopada. Tak więc rób wolniej ale od razu tak żeby było OK. Ja teraz też bym od razu szedł w silnik około 1,5KW i to markowy. Nie żaden niebieski chińczyk jakie pokazałeś, tylko wyłączanie Siemens . Silniki te kręcą się spokojnie na 110Hz i robią robotę przyzwoicie. Tak że moja rada rób powoli ale porządnie. Jak przejdziesz do następnego etapu czyli CNC będziesz miał choć jedno z głowy.


szopenn
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 72
Posty: 1940
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

#44

Post napisał: szopenn » 13 mar 2016, 13:30

patrzyłem już na siemensy, przy mocach rzędu 0.75kw różnica w zakupie między średnią półką a super markowym to do 150 zł, widziałem też na allegro silniki jakieś holenderskie firmy OMEC, ale czy to jest rzeczywiście produkt europejski? bynajmniej opis miały ładny i cena 286 zł, a pokaże:

http://allegro.pl/silnik-elektryczny-tr ... 89074.html

https://www.omecmotors.com/pl/silnik-elektryczny/

Nawet i taki siemens nie jest drogi:
http://allegro.pl/silnik-lapowy-0-75kw- ... 97320.html

ale moich warunkach mile widziana opcja zmiennego położenia łapy mocującej silnika... tak żeby wyjścia kablowe były jak w oryginale na górze, bo zaraz za tokarką mam ścianę i już nie upcham...

PS.
co z tego że ambicje są jak w głowie pusto :mad: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 13 mar 2016, 13:38 przez szopenn, łącznie zmieniany 1 raz.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#45

Post napisał: pukury » 13 mar 2016, 13:38

witam.
oczywiście że podstawową sprawą jest - co mamy zamiar obrabiać.
jak ktoś chce i iglice do gaźników i bębny hamulcowe - to może być pewien problem.
jak Kol. senio - druga mała maszynka do małych spraw.
z mojego doświadczenia wynika że częściej brakuje niskich obrotów niż wysokich.
ostatnio toczyłem kumplowi kulki z hebanu i kości - fi 3mm.
obroty około - 2000 rpm.
trzeba znaleźć jakiś kompromis.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 38
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#46

Post napisał: senio » 13 mar 2016, 13:58

@Szopenn

Idź w Siemensa. To jest sprawdzona i słuszna marka. Kolega miał chińczyka niebieskiego 4KW w SUI. Wiertło 40 i ten silnik zwyczajnie stawał. Zmienił na Siemensa 4 KW i tym samym wiertłem w tej samej pracy nawet się nie zająknie. Te chińczyki mają z połowę tego co na tabliczkach. Poza tym Siemens + falownik to bajka bo silnik jest strasznie elastyczny do regulacji. Teraz przy frezarce na wrzeciono założyliśmy kolejnego Siemensa 2,2KW 1400obr z przełożeniem 1:1. Idzie w stali jak w masło od 5 do 110 Hz czyli w całym zakresie obrotów.

A co do wiedzy bana na forum i gogle nie masz. Wszystko można znaleźć i się nauczyć. Trzeba tylko czasu. Duuuuużo czasu.

@pukury

Przy ręcznym kręceniu jest to większy problem. Przy CNC nie ma już takiego wielkiego znaczenia ten mniejszy moment. Puszczasz mniejszy wiór mniejszy posuw i robi, a Ty albo obserwujesz sobie, albo robisz co innego. Natomiast zbyt małych obrotów nie przeskoczysz bo nie ma jak. A jak się schodzi w średnice powiedzmy 2mm zaczyna się duży problem. Czy np. materiał typu poliuretan. Duże obroty, nóż ostry jak brzytwa i dopiero toczy.


szopenn
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 72
Posty: 1940
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

#47

Post napisał: szopenn » 13 mar 2016, 14:12

No więc jeśli szukać uniwersalnego silnika, to...

0.75kw 1440obr w 3ph ma moment obrotowy można założyć 5NM, tu kolega mówił że zrobił przełożenie 3,5.. czyli 17.5NM.

Nie wiem czy to nie jest za dużo, w takim wypadku można by przyjąć wymarzoną wartość 15NM, w sinliku 2880 obrotach potrzebowalibyśmy silnika o mocy 4/5kw.

Troszkę duży silniczek, zapewniłby moc i obroty, ale trzeba byłoby już go pewnie mocować do stołu i przy mniejszych robotach pobór prądu przy rozruchu nie zupełnie opłacalny.

Zaś piszecie o 960obr, to przy 0.75kw daje ok 8NM... jeśli to miałoby wystarczyć to przy silniku 2800 trzeba by 2.2kw minimum, gabarytowo nadal duży i większa przeróbka byłaby nieuchronna.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 38
Posty: 1459
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

#48

Post napisał: senio » 13 mar 2016, 14:24

@szopenn

Jeszcze raz ostatni Ci tłumaczę. Markowy silnik Siemensa 1400obr kręci się w zakresie 5-110Hz co daje minimum około kilkudziesięciu obrotów do około 3 tysięcy. I ten silnik za bardzo nic sobie z tego nie robi czy pracuje na 100 obrotach czy 3000. Ma wystarczający moment na niskich i spore max obroty. Zawsze możesz zrobić przłożenie. Masz chyba też skrzynie biegów u siebie ?. Nie rób problemów tam gdzie ich nie ma. Moc zależy tylko do Ciebie. Ja bym teraz kładł coś pomiędzy 1,1 a 1,5kw. Mam obecnie 0,75KW.

Jak chcesz męczyć dalej temat idź na elektrodę. Tam dostaniesz odpowiedni uniwersytecki wykład i będziesz mógł robić doktorat z silnika do małej tokarki :).


szopenn
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 72
Posty: 1940
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

#49

Post napisał: szopenn » 13 mar 2016, 14:37

Rozumiem Ciebie w pełni :cool: ja tylko pozwoliłem sobie na dygresję na temat realnego zapotrzebowania na moc w przełożeniu na poszukiwania uniwersalnego silnika, już całkowicie poza tym co pisałeś... kupie siemensa oczywiście, różnica w cenie przy tak małych mocach nie gra roli. Jeszcze tylko spacer i zaraz idę po silnik obmierzę go dla potomności...


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#50

Post napisał: pukury » 13 mar 2016, 15:45

witam.
w tej maszynie i tak nie poszalejesz z wiórem.
mam w samoróbce 0.37 / 1400 i falownik.
naprawdę do większości spraw wystarcza.
mam jeszcze 0.55 / 960 - ale mi się zakładać nie chce.
przy dużych obrotach ( więc małych średnicach ) z reguły nie bierzesz dużego wióra .
a z pobieżnej analizy wynika - większość mocy idzie na opory pasków , łożysk , itp.
jak się zmieści to bierz 0.75 ( markowy ) i falownik - będzie spoko.
tylko zwróć uwagę na to czy da się go spiąć w trójkąt .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”