Serwomotor CM233XE firmy Parker

Jak to ugryźć ?

Dyskusje dotyczące serwonapędów i napędów serwokrokowych.

Autor tematu
rysiek2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 17
Rejestracja: 18 kwie 2016, 12:57
Lokalizacja: Polska

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#11

Post napisał: rysiek2 » 17 gru 2020, 20:55

atlc pisze:Możliwe jest, tylko ile mocy zostanie na wale, biorąc pod uwagę, że ta wynika z momentu obrotowego i prędkości obrotowej wału.
Intuicyjnie czuję, że przy tak małych obrotach moc nie jest istotna a rzeczywiście istotny jest moment obrotowy.
Ciekawy jestem jak sobie radzi taki motor z liniowością prędkości obrotowej przy zmiennym obciążeniu oczywiście przy tak małych obrotach.

Dodane 4 minuty 42 sekundy:
Pomiędzy uzwojeniami silnika jest około 1,2 Ω . Niepokoi mnie ta wartość napięcia znamionowego Vr=340V o co w tym chodzi?




atlc
Posty w temacie: 10

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#12

Post napisał: atlc » 17 gru 2020, 21:26

rysiek2 pisze:Ciekawy jestem jak sobie radzi taki motor z liniowością prędkości obrotowej przy zmiennym obciążeniu oczywiście przy tak małych obrotach.

Biorąc pod uwagę obroty nominalne tego silnika to raczej będzie słabo.
rysiek2 pisze:Pomiędzy uzwojeniami silnika jest około 1,2 Ω . Niepokoi mnie ta wartość napięcia znamionowego Vr=340V o co w tym chodzi?

Co jest w tym niepokojącego?
Napięcie sieciowe też Cię niepokoi..? :)
Ta wartość napięcia wynika z kilku spraw - wyprostowane napięcie sieciowe 230VAC*1,41=324VDC, dla 240VAC to około 340VDC. Około bo dochodzą jeszcze spadki napięcia na diodach itd. Mniejsza o to.
Sprawa kolejna. Potrzebujesz dostarczyć do uzwojeń określoną moc.
P=U*I. Można niskim napięciem i dużym prądem, ale to oznacza dużą średnicę drutu nawojowego, gdzieś ten drut trzeba zmieścić. Duży prąd to duże straty cieplne itd itd.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7861
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#13

Post napisał: tuxcnc » 17 gru 2020, 22:45

rysiek2 pisze:
17 gru 2020, 19:11
Zamierzam napędzać nim posuw wózka w nawijarce.
Odpuść sobie i to natychmiast.
Nawijarka to nie jest szpula na dowolnym silniku, tam trzeba panować nad prędkością i przyśpieszeniami.
Przy nawijaniu na prostokątny karkas drut ma zmienną prędkość, zacząć i skończyć też nie można nagle.
Używając krokowców poradzisz sobie nawet Arduino.
Precyzyjnie sterować obrotami gdy nie panuje się nad napędem po prostu nie da rady.


Autor tematu
rysiek2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 17
Rejestracja: 18 kwie 2016, 12:57
Lokalizacja: Polska

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#14

Post napisał: rysiek2 » 17 gru 2020, 23:04

tuxcnc pisze:Precyzyjnie sterować obrotami gdy nie panuje się nad napędem po prostu nie da rady.

Do sterowania obrotami służy zupełnie inny sterownik.
Nie wiem czy znasz nawijarkę METEOR M01.
Zastosowano w niej Variducer ® który pełni rolę płynnie ustawianego reduktora obrotów wałka napędzającego wózek prowadnicy drutu.
Otóż chodzi o zastąpienie tego wyjątkowo wyrafinowanego urządzenia tym silnikiem oraz dołożenie regulowanego elektronicznego sprzężenia zamiast tego mechanicznego.
tuxcnc pisze:Nawijarka to nie jest szpula na dowolnym silniku, tam trzeba panować nad prędkością i przyśpieszeniami.
Przy nawijaniu na prostokątny karkas drut ma zmienną prędkość, zacząć i skończyć też nie można nagle.

Jak widzę kolega nawijarkę widział ale jak się redukuje chwilowe naprężenia to już nie bardzo się przyglądał.
Bardzo dziękuje za konstruktywne rady.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7861
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#15

Post napisał: tuxcnc » 17 gru 2020, 23:42

rysiek2 pisze:
17 gru 2020, 23:04
Jak widzę kolega nawijarkę widział
Powiedzmy że wiem o co chodzi, z wkładaniem papierków pomiędzy warstwy włącznie.
Otóż używając silnika krokowego możesz nie tylko regulować prędkość i liczyć obroty, ale też zmieniać prędkość kątową w ramach jednego obrotu.
W najgorszym razie będziesz musiał użyć mocniejszego procesora jak STM32 albo ESP32, ale w Chinach kupisz go za 20 PLN a zaprogramujesz też w Arduino IDE.
Natomiast jak wejdziesz w serwa, to polegniesz na regulacjach i dostrajaniu.


Autor tematu
rysiek2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 17
Rejestracja: 18 kwie 2016, 12:57
Lokalizacja: Polska

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#16

Post napisał: rysiek2 » 18 gru 2020, 08:44

tuxcnc pisze:Otóż używając silnika krokowego możesz nie tylko regulować prędkość i liczyć obroty, ale też zmieniać prędkość kątową w ramach jednego obrotu.

Też przyjąłem taką alternatywę. Twój głos jest ważny w dyskusji ale nadal chyba nie do końca rozumiesz problem. Ja nie ma problemu z kontrolowaniem obrotów wrzeciona. Mój problem polega na kontrolowaniu posuwu poprzecznego prowadnicy drutu. Może ten film coś ci wyjaśni:


Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7861
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#17

Post napisał: tuxcnc » 18 gru 2020, 09:35

rysiek2 pisze:
18 gru 2020, 08:44
nadal chyba nie do końca rozumiesz problem. Ja nie ma problemu z kontrolowaniem obrotów wrzeciona. Mój problem polega na kontrolowaniu posuwu poprzecznego prowadnicy drutu
To chyba Ty masz problem ze zrozumieniem podstawowych praw fizyki.
Jak chcesz zrobić nawrót na tak wariackich obrotach wrzeciona ?
Przecież musisz mieć moment gdy wrzeciono się obraca a prowadnica stoi w miejscu.
Może Ci się wydawać że nie znam nawijarki więc gadam od rzeczy, ale jesteś w mylnym błędzie.
Doskonale wiem o czym mówię, bo ten sam problem występuje na tokarce przy gwintowaniu.
Tu chodzi o bezwładność suportu, którego NIE DA SIĘ zatrzymać w miejscu, musi mieć drogę na rozpędzenie i drogę na hamowanie, więc jeśli wrzeciono obraca się ze stałą prędkością, to na początku i końcu gwintu będziesz miał zmienny skok. Tylko na tokarce da się zacząć i skończyć w powietrzu, a w nawijarce nie.


Autor tematu
rysiek2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 17
Rejestracja: 18 kwie 2016, 12:57
Lokalizacja: Polska

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#18

Post napisał: rysiek2 » 18 gru 2020, 11:33

tuxcnc pisze:Może Ci się wydawać że nie znam nawijarki więc gadam od rzeczy, ale jesteś w mylnym błędzie.

Widzę,że problem z niezrozumieniem tematu przez Ciebie jest o wiele poważniejszy niż myślałem. Być może jestem w mylnym błędzie ale to co napisałeś utwierdza mnie w przekonaniu, że nie widziałeś nigdy jak to jest technicznie rozwiązane w nawijarce.
Ponieważ szanuje to, że starasz się pomóc pomijam uszczypliwość o nieznajomości podstawowych praw fizyki przeze mnie.
Pozwolę sobie wytłumaczyć ci jak działa sterowanie wózkiem (karetką) prowadnicy w starych dobrych i do dzisiaj używanych nawijarkach MATEOR'a. Otóż napęd przekładni wózka jest w ruchu ciągłym na stałe sprzęgniętym z wałkiem wrzeciona. Jego prędkość jest ściśle związana z prędkością obrotową wrzeciona. Natomiast karetka połączona jest z tym układem za pośrednictwem lewej lub prawej zwory elektromagnetycznej która na czas ruchu karetki (w lewo lub w prawo) sprzęga ją z ciągle poruszającą się taśmą stalową założoną na dwa stalowe koła pasowe o średnicy 120mm. Taśma porusza się po obwodzie kół i pomiędzy nimi jedna jej część porusza się w lewo a druga w prawo. Zwory umieszczone są w taki sposób, że po zwarciu jednej wózek jedzie w prawo a po zwarciu drugiej jedzie w lewo. Do zmiany kierunku służą styki uruchamiające naprzemiennie zwory. Doskonale widać to na filmie który pozwoliłem sobie zamieścić. Nie sądziłem, że człowiekowi z takim poważanym dorobkiem na forum będę musiał to tłumaczyć.


atlc
Posty w temacie: 10

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#19

Post napisał: atlc » 18 gru 2020, 12:04

I coś w tym rozwiązaniu Ci się nie podoba?


Autor tematu
rysiek2
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 17
Rejestracja: 18 kwie 2016, 12:57
Lokalizacja: Polska

Re: Serwomotor CM233XE firmy Parker

#20

Post napisał: rysiek2 » 18 gru 2020, 12:25

atlc pisze:I coś w tym rozwiązaniu Ci się nie podoba?

Tak - uszkodzony Variducer ® . Tylko to i aż to.
Rozwiązanie napędu wózka jest genialne w swej prostocie i niezawodne.
We wcześniejszych modelach nawijarek (np. ME301) przełożenie realizowane było za pośrednictwem pomocniczej rolki z gumową bieżnią sprzęgającą dwie okrągłe pracujące w różnych osiach tarcze i też z wyjątkiem zużywającej się bieżni rolki rozwiązanie to jest niezawodne. Nb rozwiązanie "zerżnięte" od Szwajcarów do polskich nawijarek NP-02
W modelu M01 słabym punktem jest właśnie ta bezstopniowa przekładnia - Variducer ® .

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Serwomotory / Serwonapędy / Napędy Serwokrokowe”