Znaleziono 63 wyniki

autor: mc2kwacz
29 maja 2014, 21:16
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

gaspar pisze:Tutaj nie potrzeba wyjścia dodatkowego, wystarczy by w momencie homingu była wyłączona funkcja sprawdzania limitów osi, a sygnał z takiego czujnika LIMITOWEGO został potraktowany jako sygnał HOME.
Owszem - nie ważne. Już się rozumiemy. Z jakiegoś powodu wydumało mi się, że w piko jest 6 a nie 9 wejść na czujniki położenia.
Jeśli masz maszynę z 6 czujnikami, to włącz w konfiguracji softlimity zamiast fizycznych kracówek, wykorzystaj tylko po jednej na każdej osi (z tej strony gdzie Ci akurat pasuje) i po sprawie! I tak masz komfortową sytuację posiadając krańcówki na obydwu stronach (jak rozumiem) i w ten sposób możliwość wyboru pozycji home. Piko da się tak skonfigurować, żeby home były na dowolnych krańcach. Problem tylko z tym, że czujnik narzędzia powinien być zasadniczo właśnie tam w pobliżu. Na razie konstruktywne postulaty przerobienia koncepcji pomiaru długości narzędzia są odrzucane ;)

System 6 czujników ma sens. Ale nie w konkretnej sytuacji piko, gdy te 3 dodatkowe czujniki (ponad 3 niezbędne) spowodowałyby brak panelu manualnego. Z 2 braków - panelu albo limitu na drugim końcu, zdecydowanie wybieram brak limitu sprzętowego.
Są jeszcze dodatkowe argumenty.
System bezpieczeństwa w maszynie nie powinien (zasadniczo NIE MOŻE) opierać się na jednym systemie, na dodatek bazującym na software. A w piko i tak wszystko wchodzi w jeden procesor.
Jeśli chciałbym koniecznie mieć porządne krańcówki, to bym takie założył i wpiął w wejścia enable odpowiednich sterowników, jednocześnie wystawiając sygnał na E-stop dla piko. Nie mam takiego rozwiązania, bo załatwiają to u mnie napędy serwokrokowe. Błąd pozycjonowania na poziomie 50 kroków (przeliczeniowo 50 mikronów) automatycznie zatrzymuje maszynę natychmiast. I to przede wszystkim zatrzymuje napęd który napotkał opór.
Piko pamięta położenie i jeśli nie poruszysz wyłączona maszyną na postoju na siłę, to zasadniczo ryzyka wyjechania poza softlimity (więcej niż pełen krok) nie ma.
A na błędy obsługi, nie ma żadnej rady i ZAWSZE można wymyślić jakąś głupotę która doprowadzi do błędu. Nawet w aucie, którym niejednokrotnie porusza się idiota, można włączyć zapłon na biegu parkując 5cm od przeszklonej witryny sklepu :)
autor: mc2kwacz
29 maja 2014, 20:37
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

To prawda.
Niewiele to zmienia, bo przy ręcznym panelu tych krańcówek limit nie ma dostępnej ani jednej. Możliwości zwolnienia wejść HOME (baza+krańcówka) nadal nijak nie widzę :)

Teraz chyba(?) rozumiem. Gaspar chce czegoś "pomiędzy" - żeby były nie po jednej ani nie po 3, tylko 2 krańcówki na oś. Czyli zachowanie bezpieczeństwa z obydwu stron i jednocześnie 3 wejścia wolne. Tylko czy to ma sens większy niż home + softlimity? Zysku brak (bezpieczeństwo na zbliżonym poziomie) a panelu manualnego tak czy owak niet, bo na 3 wejściach nic się sensownie zrobić nie da.

P.S.
Jak się ręcznie kręci 4-tą osią, bo nie pamiętam...
autor: mc2kwacz
29 maja 2014, 20:18
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, bo nie do końca łapiesz o co mi chodzi.
Tutaj nie potrzeba wyjścia dodatkowego, wystarczy by w momencie homingu była wyłączona funkcja sprawdzania limitów osi, a sygnał z takiego czujnika LIMITOWEGO został potraktowany jako sygnał HOME.
W tej sytuacji nawet wejście HOME X możesz sobie dowolnie wykorzystać, więc dzięki temu zabiegowi dostajesz trzy wejścia do zagospodarowania.
Wyrażaj się zrozumiale to i zrozumienie będzie.
I nie zamieniaj "wyjście" z "wejście" bo to nie ułatwia...

Do czego będą podłączone czujniki "limitowe" X, Y, Z wg Twojej koncepcji? Jeśli nawet wejścia HOME zwolniłeś do innego wykorzystania?
1) Normalnie w maszynie instaluje się po 3 krańcówki na oś. Dwie limitowe i jedną home. W csmio jest możliwość ustawienia sterownika do takiej pracy by korzystać tylko z 2 krańcówek w osi. Dzięki temu w momencie kiedy wciskasz reff all to sterownik wyłącza obsługę krańcówek limitowych i czeka na sygnał home. Czyli oś jedzie na krańcówkę limitową i ona zadziała jak home. Prościej opisać się nie da, a przerabiałem ostatnio maszynę Piotjuba (duży diamond) właśnie z macha na pikocnc i tam są po dwie krańcówki na oś).
"Tam" czyli gdzie?
W Piko jest JEDNA krańcówka na oś OBOWIĄZKOWA (jednocześnie pełni funkcję home i oszczędniej się nie da) i DRUGA OPCJONALNA, ta z przeciwnej strony.
Nie mogę zrozumieć co chcesz osiągnąć/zmienić/zaoszczędzić w stosunku do tego co jest, skoro w piko są 2 krańcówki na oś maksymalnie.
Czy w ogóle ktoś poza gasparem rozumie o co mu chodzi? ;)
autor: mc2kwacz
29 maja 2014, 18:48
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

Ad 2 jak najbardziej zgadzam się z opcją (bo nie koniecznością - dodatkowy ruch) wychodzenia z otworu środkiem, co jest szybkie, łatwe i użyteczne. Mnie jednak chodziło przede wszystkim o celowość frezowania od środka z wyjściem po rampie i twierdzę że to MOGŁOBY zostawić ślad na ścianie w przeciwieństwie do frezowania w tę stronę w którą jest obecnie.

Ad 1 to chyba nie ma o czym gadać bo w piko nie ma wolnych wejść. Wejść jest już na obecną chwilę deficytowa ilość i softlimity są zamiennie używane z panelem sterującym a czwarta oś zamienne z osią narzędziową. Tak więc nic nam po wiedzy, że w profesjonalnych maszynach daje się po 3 czujniki na oś skoro wiemy, że w piko jest tylko jeden dostępny. I ew. jeszcze drugi, ale kosztem braku panelu manualnego. Co nie jest żadną sensowną alternatywą.
Dodatkowe wejścia i osie wymagałyby rozbudowy hardware, np o taki adapter rozszerzenia istniejącego sprzętu, który już nawet producentowi zaproponowałem (bez żadnych korzyści finansowych z mojej strony)

W kwestii oszczędności czasu chciałbym w takim razie wrócić do prostego i równie szybkiego do wprowadzenia pomysłu efektywniejszego zarządzania nim. Przez prosty zabieg rozpędzania narzędzia już w momencie startu programu a nie zatrzymywania się na czas rozpędzenia wrzeciona na wysokości dojazdowej. 2 sekundy zmarnowane. Ważne, jeśli "cała obróbka" trwa kolejne 2-3 sekundy.
Jest jeszcze jeden bardzo ważny argument za tym co proponuję. Mianowicie użytkownik od razu wie, czy nic złego się nie dzieje z wrzecionem. Bo były już takie błędy w sofcie piko, że program jechał po materiale na wyłączonym wrzecionie. Jeśli wrzeciono będzie ruszało od razu to będzie ZAWSZE co najmniej kilka sekund na wduszenie grzyba. Jeśli frez ruszy dopiero 5mm nad materiałem, to szansa na skuteczną reakcję i zatrzymanie maszyny przed kolizją jest dramatycznie mniejsza.
autor: mc2kwacz
29 maja 2014, 01:55
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

1. Właściwie o co Ci chodzi w stosunku do tego co jest teraz? Bazowanie jest na zjedździe z krańcówek home. Co tu można udoskonalić?
Jeśli chcesz używać softlimitów do bazowania (bo nic innego sensownego mi nie przychodzi do głowy po przeczytaniu tego co napisałeś) to pamiętaj że to jest OPCJONALNA funkcja tych wejść.
2. Jesteś pewien że wyjazd freza po rampie spiralnej w górę da lepszy efekt niż jego wjazd "normalnie w dół"? Moim zdaniem jeśli coś będzie "widać" to właśnie w tej wersji którą Ty proponujesz ;) Szczególnie przy płaskim frezie. Z resztą sam przed chwilą pisałeś że rampy wyjazdowej brakuje...
autor: mc2kwacz
15 maja 2014, 19:30
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

To prawda, że prosiłem. Tyle że nie udało mi się tego użyć. Nazwa szablonu pojawiła się w okienku, ale nastawy pozostały bez zmian. Żadnych nie zaznaczałem, założyłem że zapisze się komplet. Może to był ten błąd.
A jako że nie miałem czasu się z tym "bujać", więc użyłem, metody znanej i działającej, czyli "zapisz parametry jako domyślne". Choć efektywne wykorzystanie tego jest kłopotliwe przy większych projektach.
Spróbuję jeszcze raz z zaznaczaniem w najbliższej przyszłości.
autor: mc2kwacz
13 maja 2014, 13:22
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

Kto wie do czego służy szablon ze zrzutu ekranowego 2 posty wcześniej i czym to się je?


2.2.2
Nie wiem czy to błąd czy raczej celowe. Miałem taką potrzebę, żeby jeden z elementów rysunku (okrąg) delikatnie przeskalować bez modyfikacji źródła rysunku (bo już miałem wszystkie elementy w camie pracowicie przygotowane). Element był w wydzielonej grupie wraz z innym koncentrycznym do niego okręgiem. Po przeskalowaniu środek figury uległ przesunięciu, bo zdaje się że lewy dolny róg figury jest traktowany jako środek układu współrzędnych. No i potem musiałem to "na oko" ręcznie centrować przesuwając.
Znacznie praktyczniej i intuicyjniej było, gdyby skalowanie odbywało się tak jak w programach graficznych, względem geometrycznego środka figury. Albo żeby był jakiś wybór jak to ma przebiegać, bo operacja jest "delikatna". To samo dotyczy pozostałych operacji przekształcenia. Nie ma większego problemu, gdy konwertujemy całość. Ale gdy modyfikacji ulega fragment pracy, to wzajemne położenie elementów rysunku jest kluczowe i powinno dać się kontrolować.
Prosto i dobrze jest to zrobione w Corelu. Przez domniemanie środek figury jest środkiem geometrycznym dla przekształceń. I wszystkie przekształcenia sa związane ze środkiem figury. Ale środek można przesuwać i wtedy wszystkie przekształcenia, nadal trzymając się tego "środka geometrii", wychodzą już inaczej.
Dlatego fajnie by było, gdyby każdej figurze byłby przyporządkowany taki środek geometrii: przez domniemanie umieszczony centralnie, ale możliwy do przestawienia. Nie płynnie, ale "technicznie", czyli 4 rogi, 4 środki boków i środek geometryczny. To nawet nie musiałoby byc zapamiętywane dla uproszczenia. Po co, skoro ctrl-z działa tylko o jeden krok. Wystarczyłoby, żeby dało się to wybrać na etapie każdorazowego wejścia w przekształcenie jakiejkolwiek figury.
autor: mc2kwacz
06 maja 2014, 20:32
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

Dobry pomysł z tym, żeby dla różnych frezów były domniemane parametry obróbki definiowalne dla różnych materiałów. Ale nie wiem czy to się da sensownie zrobić. Po pierwsze musiałoby być dużo więcej miejsc na narzędzia w zasobniku. Bo geometria śladu + średnica nie byłaby już jedynym wyznacznikiem. W tej chwili wstukuje np "walcowy 2,5mm" a tak musiałbym mieć oddzielnie 3 rodzaje pilników + 5 rodzajów spiralnych, wszystkie walcowe 2,5mm. Po drugie musiałby być jakiś bogaty rekord na rodzaje materiału. Nawet aluminium jedno drugiemu nie równe a co dopiero różne tworzywa na przykład.
Tylko czy to by nie utrudniło pracy zamiast przyspieszyć? Wybranie parametrów dla niewłaściwego narzędzie tez mogłoby się zakończyć usterką.

P.S. Identyczne parametry obróbki można zapisać na dysk jako domyślne.
autor: mc2kwacz
30 kwie 2014, 00:02
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

Problem w tym, że takie wejścia trzeba by do czegoś jednak podłączyć :lol:
autor: mc2kwacz
18 lut 2014, 12:25
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66441

Jeden mały pomysł.
Cel - oszczędzenie czasu wykonywania programu, szczególnie krótkich prostych programów.
W obecnej chwili, po uruchomieniu programu cięcia, narzędzie najpierw zjeżdża z wysokości bezpiecznej do przejazdowej nad punkt początkowy i zatrzymuje się, potem włącza się wrzeciono, potem czekamy aż wrzeciono się rozkręci i dopiero następuje cięcie.
Proponuję, żeby po przyciśnięciu start, wrzeciono od razu wchodziło na obroty. Tym samym nie będzie musiało zatrzymywać się na sekundy na wysokości przejazdowej i program wykona się szybciej, bo czas dojazdu do pozycji przejazdowej zostanie wliczony w czas potrzebny na bezpieczne rozpędzenie narzędzia. Tak było w Megaplocie i uważam że to było lepsze.
Oczywiście w razie pauzy program zawsze czekałby na rozpędzenie narzędzia przed posuwami roboczymi.

Wróć do „WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu”