Znaleziono 63 wyniki

autor: mc2kwacz
23 sie 2014, 18:40
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

Fajnie. A które są wspólne, dlaczego akurat te, i dlaczego mam szukać GDZIEŚ i pamiętać które są a które nie są? ;)

W jednym samochodzie mam jedno koło przykręcone 2 rodzajami szpilek - iny rozmiar klucza. Bo kiedyś dokupowałem i tylko takie akurat były. I za KAŻDYM razem, czy to sam zmieniam koła, czy w warsztacie, jakiś problem z tego tytułu wynika. I dopóki tej durnej sytuacji nie naprawię (albo nie sprzedam tego samochodu) zawsze będzie problem :)
autor: mc2kwacz
23 sie 2014, 14:47
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

Proponuję bardzo prostą do zrobienia i pożyteczną modyfikację.

Żeby "zapisz parametry jako domyślne" dotyczyło tylko konkretnego rodzaju obróbki a nie wszystkich rodzajów obróbki. Czyli można by zapamiętać domyślne parametry dla każdego formy obróbki osobno. To by bardzo przyspieszyło generację ścieżek oraz bardzo ułatwiło życie gdy poprawiamy geometrię i ponownie generujemy ścieżki.
autor: mc2kwacz
14 sie 2014, 12:32
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

Eeee, przesadzasz. Do dobrych rozwiązań człowiek szybko się przyzwyczaja, z marnymi zawsze będzie miał problem.
Moja sugestia sprowadza się do:
1. podniesienia poziomu pewności że narzędzie nie wjedzie w stół, przez zablokowanie możliwości wpływania na odczyt sprzętowej wysokości narzędzia.
2. wprowadzenia łatwo modyfikowalnego punktu do pomiaru długości narzędzia (np jako ref, w każdym razie łatwo zmienny, poza ustawieniami głównymi wymagającymi rozłączenia) i wprowadzenie niezależnej operacji pomiaru długości narzędzia (po wymianie). Coś w rodzaju pomiaru wysokości materiału w konkretnym punkcie przy czym to nie musiałaby być ta sama wysokość a program zapamiętywałby różnicę.

Dlatego że po przejściu pierwszego narzędzia może nie być już fizycznie gdzie dokonać ponownego pomiaru wysokości materiału a czujnik długości narzędzia (zamontowany gdzieś na peryferiach) może być mechanicznie niedostępny (zasłonięty uchwytami, wanną z chłodziwem itp).
Poza tym to co napisałem jest "kompatybilne w dół" czyli można wykorzystywać praktycznie tak jak dotychczas.

Oczywiście w obecnej chwili można sobie poradzić. Ale wbrew pozorom trzeba więcej kombinować. A jeśli się o czymś po drodze zapomni (o pozostawieniu powierzchni referencyjnej do pomiaru wysokości materiału), to po zmianie frezu praca na szmelc, albo zabawa w dosuwanie krok po kroczku.
autor: mc2kwacz
14 sie 2014, 00:17
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

Tyle że nie doczytałeś i tam nie ma nic z 500 dodatkowych operacji a wszystko jest bardziej intuicyjne i dodatkowo bezpieczne dla stołu. I co do tego mają jakieś krańcówki??? :grin:
autor: mc2kwacz
13 sie 2014, 15:18
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

Na problemy z pomiarami narzedzi, zacytuję samego siebie ze strony 4 tego wątku:
"
W maszynie powinny być 3 a nie 2 czujniki związane z praca w osi Z dostępne. Chodzi o wirtualną ich funkcję a niekoniecznie ich fizyczną ilość. Mianowicie:
1. czujnik długości narzędzia maszynowy - służący tylko do tego żeby frez nie wjechał w stół, ten czujnik który mamy obecnie
2. czujnik wysokości materiału (ruchomy, płytkowy) - dla optymalnego ustalania początku pracy w osi Z, ten czujnik też obecnie mamy
3. czujnik referencyjny do zmiany/wymiany narzędzi - służący wyłącznie do precyzyjnego ustawiania narzędzi podczas konkretnej pracy. Inaczej zwąc: wydzielony czujnik kalibracyjny narzędzia po wymianie.

Działanie/współdziałanie tych czujników wyobrażam sobie następująco:
1. ogólna zasada nadrzędna - krańcówka Z oraz zadana długość robocza Z definiują limity których w żaden sposób nie da się przekroczyć ORAZ ICH PRZESTAWIĆ (teraz jest to możliwe i jest to moim zdaniem niebezpieczne i ryzykowne)
2. obecnie używany czujnik długości narzędzia, jeśli jest zainstalowany, nie musi być przecież w zasięgu narzędzia. Mokre wrzeciona są przesuwalne w uchwytach, frezy na stałych wrzecionach też potrafią mieć różne długości. Frez NIE MUSI dosięgać czujnika w każdym wypadku. Jeśli maszyna ma zainstalowany czujnik ale podczas bazowania nie dostanie impulsu z niego w zakresie roboczym Z, to po prostu będzie wiadziała, że stół jest zawsze bezpieczny. Czyli czujnik ten pełniłby WYŁĄCZNIE rolę zabezpieczenia maszynowgo, żeby w żadnym wypadku frez nie mógł wjechać fizycznie w stół.
3. pomiar wysokości materiału - działanie bez zmian
4. czujnik referencyjny (propozycja) - byłby to czujnik o całkowicie wirtualnej wysokości. Jego PIERWSZY POMIAR PO BAZOWANIU mógłby być pomiarem ustawiającym a kolejne pomiarami korygującymi informację o długości narzędzia dla programu. Podczas tego pomiaru zapamiętywana byłaby względna długość narzędzia (poziom odniesienia narzędzia wzorcowego, czyli pierwszego użytego) oraz miejsce XY w którym pomiar był dokonywany. Uruchamianie może być identyczne jak pomiar wysokości materiału. Rozróżnienie można zrobić w bardzo prosty sposób - pomiar w strefie wyznaczonej przez materiał (przerywana linia) jest pomiarem wysokości materiału a poza tą strefą jest pomiarem referencyjnym. Gdyby pierwszy pomiar po bazowaniu odbył się w strefie materiału, wtedy program przyjmowałby, że czujnik referencyjny jest w tym położeniu XYZ jak przy ostatniej jego "kalibracji". Proste i wygodne. Co więcej, nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby móc użyć stałego czujnika długości narzędzia jako referencyjnego (jak dotychczas)! Po prostu raz byłby wykorzystany jako bezpiecznik dla stołu, drugi raz jako referencyjny.
Czujnik referencyjny nie miałby żadnych nastaw konfiguracyjnych, tylko bit (okienko) aktywny/nieaktywny. Gdy nieaktywny wszystko działałoby jak dotychczas: czujnik wysokości materiału niezależnie od położenia. Gdy aktywny, pomiar korekcyjny freza po wymianie, z użyciem tego czujnika byłby BEZWZGLĘDNIE WYMAGANY.

Zalety takiego rozwiązania:
1. Różne długości frezów i różne wysokości wrzeciona nie powodują, że z powodu niesięgania do czujnika długości narzędzia nie możemy zrobić porządnego automatycznego pomiaru narzędzia po wymianie
2. Miejsce wymiany może być dowolnie wybierane przez użytkownika, zależnie jaka pracę wykonuje. Może wybrać miejsce dla siebie w danej chwili najbardziej dogodne.
3. wymiana narzędzia jest pozbawiona całkowicie błędów wysokości w każdym przypadku
4. istnieje duża elastyczność w realizacji czujnika referencyjnego. Może on być fragmentem wymiennego systemu mocowania materiału, kolejnym czujnikiem przykręcalnym do stołu. i PRZEDE WSZYSTKIM nie trzeba deklarować jego wysokości, czyli może to być czujnik regulowany w zależności od potrzeb. Albo raz przykręcany do stołu, innym razem do fragmentu materiału albo do podstawki zabezpieczającej stół. Pełna dowolność i praktycznie zerowe ryzyko popełnienia błędu. Taki czujnik plug&play.

Pomysł wydaje mi się dobry bo: bardzo ułatwiłby życie zarówno przy pracach wielonarzędziowych jak i w przypadkach konieczności wymiany narzędzia, nie wymaga żadnych zmian w interfejsie i działaniu hardware w tym przycisków, także ekranowych, jedyna zmiana widoczna dla operatora to kwadracik uaktywnienia w ustawieniach, proste i łatwe w dopisaniu do istniejącego kodu. Wydaje mi się też logiczniejsze i bardziej naturalne, z powodu jasnego przeznaczenia i nie mieszania wysokości maszynowej czujnika pomiaru długości narzędzia z długością narzędzia względem pracy. Tym bardziej, że czujnik maszynowy mocno kojarzy się z bazowaniem.

Czujnik referencyjny mógłby być też montowany poniżej poziomu stołu tyle że wtedy operator musiałby mieć świadomość tego co robi (odpowiednia wysokość przejazdowa). Oczywiście w takim przypadku czujnik długości narzędzia maszynowy musiałby być wcześniej dezaktywowany.

Jedyna wada - ustawienie faktycznych (orientacyjnie) wymiarów materiału XY byłoby wtedy koniecznością. Ale przecież i tak jest zalecane.
"
:)
autor: mc2kwacz
12 sie 2014, 23:55
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

W pauzie? Oj nie wiem.
autor: mc2kwacz
12 lip 2014, 21:36
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

PROŚBA O UWZGLĘDNIENIE W RAMACH POPRAWEK

Od pewnego czasu działa "eksperymentalna" funkcja zapisu pliku pracy. Zapisuje się wszystko związane z pracą. Jeśli mamy powtarzalne prace, wystarczy przywołać plik pracy i ewentualnie zmierzyć powtórnie narzędzie (jeśli wymiana powoduje zmianę długości).
Jak zauważył RobWan, ta opcja świetnie się sprawdza.
I tu moja naprawdę drobna prośba w tym zakresie.
Żeby otwarcie okna plików pracy pamiętało ścieżkę do katalogu ostatnio używanego. Bo w tej chwili otwiera się stale jakiś katalog w instalacji Piko, i za każdym razem trzeba ręcznie przechodzić.
Minimalna modyfikacja, a jakże pomocna (by była).
autor: mc2kwacz
29 maja 2014, 22:04
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

Beż żadnego problemu można zrobić układ który przeniesie dowolna ilość wejść równoległych na wyjścia równoległe za pośrednictwem 3 a nawet 2 żył przewodu z transmisją szeregową z pomijalnym z punktu widzenia człowieka opóźnieniem. I bez żadnych limitów na jednoczesne wciskanie. Tylko czy jest sens bawić się w elektronikę w tym konkretnym przypadku?
Linka kilkunastożyłowa jest do kupienia tak samo cienka jak zwykły kabelek sieciowy. Tu nie ma żadnych prądów, przekroje mogą być 0,1mm2
autor: mc2kwacz
29 maja 2014, 21:48
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

?
Przecież masz w manualu opisane :)
autor: mc2kwacz
29 maja 2014, 21:37
Forum: PikoCNC
Temat: WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
Odpowiedzi: 719
Odsłony: 66651

Jak pisze gaspar, przy "prawdziwej" firmowej maszynie powinny być 3 krańcówki na oś. To tylko kwestia poziomu firmowości ;)
Krańcówkami limit zarządzać powinien system bezpieczeństwa a krańcówkami home system pozycjonowania. Obydwa systemy niezależne ale współpracujące.

Wróć do „WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu”