Czujniki zegarowe Somet bardzo dobre. Szczególnie mikronowe,są dźwigniowo zębate. Piszę o tych,,,Made in Czechoslovakia," bo czort wie czy teraz jakiś chińczyk się pod nich nie podszywa. Tak jak Ursus, ma z Ursusa, tylko nazwę.

Bo to chińszczyzna, dla szwedzkiego dystrybutora. No name ,,same dobre"przewyższaja, ale to dolna półka, chociaż nie najniższa.

Daje, daje. Zachętę do poszukiwań. To więcej niż,, nie istnieje", co czyni sprawę beznadziejną.

Jak nie chcesz to nie sprawdzisz. Odkręć przewód tłoczny, i do pojemnika. Odpalasz machinę i stoperem mierzysz określony czas pompowania, np 10 s.Potem wystarczy zmierzyć ile napompowało i użyć matematyki.

Czyli może być tak jak pisał tristar0. (

To brzmi,jak praca zaworu przelewowego. Czy przy dodawaniu obrotów,to "granie "narasta?

Zainstaluj kaganek oświaty, bo ciemnota w narodzie ogromna.Część Ci aktywnie doradza.

Ktoś z tym walczył.
tue-35-wymiana-pasow-pomocy-t39861.html

Tak. Trzeba wyjąć wrzeciono, z łożyskami, w stronę konika.

Punktowo, zwichruje się, szybciej niż gdy podgrzejesz całość. Do 200 *C myślę, że można grzać.