grawitacyjnie odpada, czy sprężyna spełniła by tę funkcję?. co do przejazdu to rzeczywiście spodziewam się, że bez problemu maszyna wycięła by np. walec czy nawet elipsę, ale literkę "z" już nie. Częściowo rozwiązało by problem "przejeżdżanie" ścieżek i następnie wracanie, ale nie wszędzie się to da zastosować. czekanie aż środek dotnie też nic nie dało, ale to może przez ten naciąg, który w czasie pracy się luzuje w wyniku rozgrzania linki.

[ Dodano: 2012-12-11, 14:28 ]
elektroniki jeszcze nie montowałem, dla takich parametrów jakie ma ta maszyna potrzebne są mocne napędy do sterowania, które są drogie, a chciał bym się upewnić, że nie wyrzucę pieniędzy w błoto.

Zasada działania maszynki niby podobna do mojej, natomiast skala nie porównywalna, tu prześwit jest parę cm, u mnie zaś ok 2 m, naciąg jest problemem, tym bardziej, że w czasie pracy linka się nagrzewa i dodatkowo wydłuża. Zakres pracy maszyny to długość ok 1800mm, szerokość ok 2000 mm wysokość ok 1250mm, przy czym oczywiście bloki do cięcia są w bardzo różnych rozmiarach. Nadmienię że moja maszyna pracuje w trybie moja-twoja, czyli ruchu posuwisto-zwrotnym (skok ok 35 cm, ok 200 razy na min)

[ Dodano: 2012-12-11, 13:16 ]
Coś takiego, tylko że inaczej rozwiązany napędPRZYKŁAD

Jakiś czas temu spotkałem na Youtube filmik z pracującym trakiem linowym do wycinania kształtów w bloku kamiennym. Teraz chciałem odnaleźć ten filmik ale niestety mi się nie udało. W każdym bądź razie jest to trochę jak ploter termiczny do cięcia styropianu, tylko że zamiast styropianu wkłada się blok kamienny, a zamiast gorącego drutu jest linka diamentowa do cięcia. Bułka z masłem, a ponieważ taka maszyna kosztuje spora poza moimi możliwościami postanowiłem ją samemu wykonać. Po wykonaniu mechaniki i stwierdzeniu że maszyna działa miałem zamontować elektronikę i skonfigurować całość w jakimś programie. Niestety przy ręcznej próbie cięcia kształtów wyszła pewna niedogodność- linka odkształca się i przy zmianie kierunku cięcia dzieją się złe rzeczy. Proszę doświadczonych forumowiczów o pomysł jak bym mógł temu zaradzić, przypuszczam że jest opcja w G-kodzie, jednak przy nie określonych kształtach bloków kamiennych chyba będzie trudno, może opcją by było formowć ściśle określone bloki i w nich dopiero ciąć. Naciąg linki też jest niezbyt dokładny, za pomocą śruby, którą ewentualnie można by dokręcać kluczem dynamometrycznym. Proszę o podpowiedzi, nadmienię tylko, że jest to moja pierwsza zabawka i nie mam w tej materii żadnego doświadczenia, w ostateczności maszynka zostanie do cięcia pod kątem prostym, co też nie będzie złe, ale pełny zamysł nie zostanie osiągnięty.