Najprostszym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch krańcówek do bazowania tej osi. Jedną z nich możesz przykręcić na stałe, a drugą zrób regulowaną.Pozwoli Ci to na prawidłowe ustawienie bramy. Pytanie czy program sterujący pozwoli Ci na coś takiego, czy sterowniki silników korzystają z dwóch niezale...

W zasadzie to szukam wrzeciona, które spełniałoby takie specyfikacje: - chłodzone powietrzem - 400W min., raczej 600-1000, max. 1,5kW - minimum 12kRPM, lepiej 24kRPM - kwadratowa obudowa montowana od przodu (bo tramowanie wrzeciona w dwuczęściowym uchwycie to koszmar) - tuleja ER11 min. - z jakimś ...

Ja Wam trochę namieszam w całym tym temacie. Mianowicie, istnieje projekt i cały czas jest rozwijany. Oparty jest o sterownik NVEM, który tak naprawdę pracuje pod Mach. Jednak znalazła się garstka ludzi co trochę w nim namieszali i powstała konkurencja dla karty mesa. Nie wiem ile kosztuje płytka po...

Które na tą chwilę masz polutowane piny i co zmieniłeś w parametrach?

To w taki układzie nie mam nic do dodania. Na zdjęciach wydawało się, że maszyna jest większa. Sprawdź w manualu czy czasem nie masz tak jak falowniki INVT. Musisz ustawić częstotliwość maksymalna falownika i zadawaną. Jeśli maksymalną masz ustawioną tak jak piszesz 4,5 Hz, to nie zwiększysz jej do ...

Serwa 400 W do takiej maszyny?
Jakiej mocy były orginalne serwa? Obstawiam, że znacznie większej mocy.

Jaki dokładny typ masz tych sterowników?

Omron G9SE-221-T30 DC24. Przekaźnik posiada styki opóźnione czasowo, które wykorzystujesz do podłączenia falownika. Dokładniej do sterowania stycznikami lub stykami STO w samym falowniku. Po wciśnięciu "grzyba" zatrzyma maszynę a opóźnione styki pozwolą na wyhamowanie wrzeciona.

Mogę Ci to poskładać wszystko do kupy.

Możesz spróbować użyć falowników unidrive do niego dorzucić moduł do obsługi enkodera. Serwo to raczej silnik z magnesami stałymi a właśnie takimi silnikami poradzi sobie ten falownik. Musisz dobrać tylko odpowiednią moc. Zadzwoń do firmy Apator z Torunia oni powinni Ci pomóc. Przerabiałem kiedyś je...