bartuss1 pisze: ↑

25 mar 2020, 12:10

No ale j mam wszystkie cząstki porysowane, co za problem coś dorobić,

To nie to samo. Przykład z dziś :
Klient od liniowej dal znać, że ucinanie na twardym zderzaku czasem powoduje szarpnięcia i kaleczy powierzchnie.
Na maszynie jest tak:



A będzie tak:



Przygotuje się zabawki, wpadnie na godzinę i sprawa załatwiona.

Majster70 pisze: ↑

25 mar 2020, 10:20

Co do modelowania, tak się składa że używam płaskiego

Jak chyba większość, najpierw szkic a potem wyciąganie czy obrót.
Nie da się obronić Bartka stanowiska. Przy wykonywaniu pojedyńczych części w serii to jeszcze można zrozumieć ale nie przy złożonej maszynie. Ileż to razy dostaje zamówienie na dorobienie jakiejś części do maszyny która dawno u klienta albo jakaś przeróbka. Odpalam
model, dorysowuje, dorabiam, jadę i montuje.

bartuss1 pisze: ↑

24 mar 2020, 21:16

No ale onanizujcie sie dalej

Określenie trafne tylko nie w tą stronę. Twoja robota to takie rękodzieło. Zapamiętam
A tak poważnie to wyobraź sobie , ze masz tą ramkę porządnie zamodelowaną, z otworami pod szyny, wybraniami itd.
Wrzucasz na te 5-osi i w piętnaście minut masz gotowe a nie piepszysz się dniówkę i narzekasz jak to ciężko.

maciek95k pisze: ↑

24 mar 2020, 19:41

Tak wiem, piszesz to w co drugim poście.

Dobre

bartuss1 pisze: ↑

24 mar 2020, 19:32

. Bo trzeba ten model rozbic na czynniki pierwsze i zrobić rzuty plaskie.

I tu się kłania Twoja znajomość modelowania ( o , do rymu gadam)
Robisz raz takie cóś i masz wszystko aby kody robić. ( na ten nieszczęsny laser tyż)
https://a360.co/2wo9zmN

bartuss1 pisze: ↑

24 mar 2020, 19:12

. Czujesz róznicę?

Różnica jest bo ja muszę to wszystko pomnożyć przez cztery. Dlatego się nie piepszę z rysunkami na płasko bo by ludzie z nudów popadali.

bartuss1 pisze: ↑

24 mar 2020, 18:52

. Modelowanie 3d zabiera przede wszystkim czas, a tego za duzo nie ma

Że co ?????? Trzy razy szybciej wymodeluje niż Ty na tym prymitywie narysujesz.

A możesz i Catią jak Cie stać Jak byś raz zrobił porządny projekt to nigdy byś nie wrócił to mazania na kartkach.

No fakt. model to jesteś Sam sobie szkodzisz.

I dalej nie ma modelu