Oj, mam wrażenie że kolega się obruszył i poczuł dotkniety - przepraszam, ale zupełnie niesłusznie, no żadnych wrogich zamiarów nie miałem.
1. Senior na pewno nie jest "filozofem" i długo jeszcze przyjdzie mi się uczyc aby go dogonić.
3. Oczywiście. W postach Pana Piotra też dużo wyczytałem.
2. Jakaś niejasnośc się wdarła - te 100% uszkodzeń to niby miało być w transoptorach ( jak kolega sam podał ze połowa była do kosza) - nie w uszkodzeniach portu.
Że można z LPT w obie strony bezpośrednio to to wszyscy wiedzą ( prawie) ale też ze lepiej z opto to chyba też (wiedzą). Bo i dlaczego by się pojawiła wersja z izolacją jeżeli bez niej port też chodzi. Czy z tego samego powodu z którego są sterowniki z podziałem kroku na 250???

no , idę dalej się uczyć.
Ale..
Panie Piotrze, ja wcześniej tak ogólnie że piny portu takie jednakowe ale Pan wyróżnił pin 15.
Czy on jest faktycznie jakoś inny, czy to pewien nawyk, wynikajacy np z funkcji tego pinu w ogólnej komunikacji na LPT z róznymi peryferiami - bo to po prostu standard jakiś go wyróżnia. Bo tak w przypadki to nie bardzo wierzę wiec musiało się to wyróznienie jakoś umocować. Bardzo proszę o podpowiedź.

[ Dodano: 2009-05-08, 11:09 ]
Odpowiedź też na forum znalazłem - https://www.cnc.info.pl/topics45/toshib ... 733,10.htm
Chyba przyzwyczajenie.

qulet pisze:E-stop dam razem z limitami przez transoptor.

tylko nie zapomnij o magicznym guziku - gdy wpakujesz się na krańcówkę i program stanie to jakoś z tej krańcówki trzeba zjechać - wtedy dodatkowym przyciskiem zdejmujesz sygnał stopu z pinu i oszukujesz program co umożliwia uruchomienie danej osi i zjazd do obszaru roboczego za pomocą klawiatury a nie korbek( chyba że je masz)

Hmm..
Ojciec pewnie by mi wkleił coś w stylu "Subiektywna ocena statystyki powoduje że ty i pies macie na spacerze po 3 nogi". I jeszcze coś o Jonaszu.
Właściwym więc wnioskiem jest całkowity zakaz stosowania separacji? - 100% uszkodzeń.
Ja to za krótko żyję i widać że jeszcze wszystkiego nie doświadczyłem.
Ale...
Że popsuć można to prawda natomiast że produkują takie co nie działają mimo poprawnego stosowania???? I tak w jednej serii, na przemian, dobry, nie dobry, dobry , nie dobry...

qulet pisze: chcę optymalnie ją wykorzystać . Home XYZ na oddzielne piny. Limity razem na jednym PINie i. E-stop odzielny pin.

1)-Podanie sygnału limit XYZ wywołuje taką samą reakcję programu jak E-stop.
2)- piny wejściowe w LPT są równorzędne sprzętowo i logicznie ( z punktu widoczności od strony Macha)
Po co więc cztery równorzędne w reakcji sygnały rozdzielać na rózne piny i jeden z sygnałów wyjmować na inny pin - tylko dlatego że ma inną nazwę? - ten wolny pin zastosuj jako wejście czujnika.
razem więc będzie:
3 piny Home XYZ
1 pin limit XYZ i E stop
1 pin wejście czujnika.
Optymalnie.

A czy zastosujesz optoizolację wszędzie, czy tylko tam gdzie będziesz umiał to poprawność tej decyzji zweryfikuje działanie maszynki.

Jeśli wysiądzie zasilanie płyty to maszyna stoi i faktycznie program powinien być tym poinformowany - czyli pin 15 dostaje 1 bo transoptor przestał przewodzić.
Na 30 przypadków awarii opisanych na forum :
-5 dotyczyło spalenia przez zamianę polaryzacji zasilania
-1 niepodłaczenia sygnału
-pozostałe 42 przypadki to urwane przewody - również od krańcówek.
Awaria transoptora - 0

Kłopoty od zaindukowanych na przewodach stanów podwanych prosto do LPT bez separacji - prawie wszyscy.
Wydaje mi się że jak się nie umie to trudno ale lepiej gdy separacja jest w pełnej obsadzie. Bez skrótów.

Myślę że zwykłe niedopatrzenie lub brak doświadczenia projektanta - jest cała masa partackich propozycji okrzyknietych przez ogół jako dobre.
Tu E-stop służy do poinformowania programu aby się zatrzymał a nie po to aby zastopować maszynę - do tego służą oddzielne obwody zdejmujące np zasilanie z silników niezależnie od wstrzymanego sterowania.
Kol Rakowaski podaje taki duży skrót myślowy prowadzący w konsekwencji do rozwiazań błędnych.
Awaria transoptora statystycznie nie wystepuje - jeżeli to pali się cały układ separacji - w tym również i te fragmenty które sterują sterownikami silników..
Jeżeli ma być awaria to większe szanse są na upalenia wejścia LPT niż transoptora.
Jeżeli ma być coś strasznego to szybciej zawiesi się PC niż upali transoptor.
Jezeli ma się upalić transoptor to może upalić się również ten od kierunku i tak samo kaszana bo oś idzie cały czas w jedną stronę.
Itd...
Tak więc tu powinna być odwrotna logika - maszynę zatrzymuję zewnętrznie a do Estopu przez transoptor podaję o tym informację dla programu - aby ten się dopasował !!!.