Nomen omen był swojego czasu wywiad z chirurgiczną sławą w miękkiej chirurgii który o swojej pracy wspomniał że to jest taki jakby szajsonurek tylko wyniesiony do profesorskiej godności. Ale w jego ustach to brzmi zupełnie inaczej.IMPULS3 pisze: Bo dla mnie to nawet chirurg jest pracującym fizycznie.
A sprowadzając ogląd sprawy do poziomu zero-jedynkowego można stwierdzić że dla młotka każda sprawa jest gwoździem- trzeba przypiepszyć. Tylko żebyś kol. Impuls do siebie tego nie wziął.