Na początku autor podał zakres bicia, zdjęcia, stan zewnętrzny widać, i najważniejsze - ze to chodziło.kamar pisze:Dyskusja była, drogo czy tanio i tak zrozumiałem. Dziwię sie że ktoś wogóle podjął się wyceny na odległość nie mierząc naddatków i osiowości..
Wiec to nie jakieś kartoflane wykopaliska tylko zabielić chwyt wg łożysk i "liznąć" stożek.
No tak sobie to wyobrażam.
A cena przez analogię z ceną stożka po hartowaniu.
Choć oczywiście to tylko tak, teoretycznie, nie moja robota nie moja cena choć dobrze wiedzieć jaka jest "prawdziwa" - przynajmniej się nie zdziwię jak coś sam będę chciał.