no dobra miało być inaczej ale faktycznie ...

To dlaczego tutaj tak?. Skoro już wcześniej kolega sam stwierdził jak być powinno?
Nie rozumiem.

[ Dodano: 2009-10-15, 16:15 ]

gmaro pisze:Dlatego być może mało kto się decyduję na pokazanie konstrukcji w tym dziale bojąc się tej negatywnej opinii.

I CHWAŁA tu Bartussowi bo co by nie mówić to jednak cierpliwy to facet.

gmaro pisze:tak do tej pory realizowaliśmy

aaaaaaaaaa..... no i utarł mi nosa

gmaro pisze: przyszedł czas aby to ustawić geometrycznie , co jest nie lada sztuką w porównaniu do konstrukcji z ruchomym stołem.

Szkoda że przy projektowaniu to zagadnienie nie było uwzględnione. Gdyby bramę postawić na wózkach zamiast przykręcać te wózki do jej boków to ustawienie prostopadłości osi i równoległość do blatu byłyby banalne.
I to ma większy wpływ na dokładność maszynki ( bo ustawiona bez napreżeń montażowych) niż zamiana materiału na stal w blokach łożyskowych.
A tak to jakaś gimnastyka z podkładkami, zdejmowaniem materiału, naprężaniem, przesuwanie prowadnic...
A kol. Gmaro posądziłem o zdolność wnioskowania, tymczasem tutaj chyba mocno poddał sę presji kupionego projektu ( mimo że widać było miałkość myśli zawartych w tym projekcie ).
A w szkole wieczny mgr od konstrukcji często powtarza aby nie bać się połaczeń liczonych na tarcie. Nie wszędzie musi być zamek. I tu własnie taki przykład który łatwo można szlifierką prawie do ideału doprowadzić ( łatwo by było gdyby było inaczej).

gmaro pisze:Święta racja ja wiem gdzie bartuss tam i ulubione koło kolegów. Coś w tym musi być

Bo kolega Bartuss to zawodnik twardy i z którym jest szansa na określenie status quo . Inni zwyczajnie daliby pola i nie byłoby mozliwości dogrzebania się istoty sporu. A że złośliwostki przenikają czasem do postu - to jak to w rodzinie.
Poz tym aby coś zrobić dobrze lub lepiej trzeba też przykładu z którym się można nie zgadzać.

bartuss1 pisze:prywatne wycieczki na temat komu staje

polotu, finezji, lekkości w konstruktorskiej wizji...krytycznego spojrzenia na własne dzieło...
Drzewiej forma często stosowana, w Sienkiewiczu na porządku prawie co kartka, a że paralela skojarzeniowa bardzo sugestywana...
No cóż, trochę dystansu do rzeczy,... chyba że go nie staje.

gmaro pisze:ciężar co odbije się na silniku a w końcu na uzyskanej prędkości .

I tak i nie. Większość przebiegów to ruchy robocze z posuwem o stosunkowo niewielkiej wartośći - bo materiały twarde ( przy miękkich problem zanika) Więc napęd w nawrotach ma szansę wydolić bez wiekszych błędów.
A ponieważ wielkość pola roboczego też nie za wielka to przejazdy szybkie z nawet nieco mniejszą prędkością nie będą dokuczać - raptem sekunda lub dwie dłużej. I to też jest wzgledne bo wolniej naped będzie się tylko rozkręcał a prędkość trakcyjną utrzymać może nawet dla cięzkiej bramy

Ja sobie pozwolę wesprzeć zamiary kol Gmaro gdyż:
1) negatywny ocień o amatorszczyźnie skierowany był w stronę innego eksperta.
2) podstawowa róznica która daje szansę tej maszynce to fakt ze w podstawie wstawione są poprzeczki pomiedzy belkami na których leżeć będą prowadnice bramy co skutecznie wyeliminuje wiotkość połaczenia brama - podstawa. Dotychczas gremium krytykowało zawzięcie ruchome bramy z jedną śrubą pomijajac całkowicie wiotkość postawy- jakoś nikt nie uwzględniał że większość odkształceń pozwalajacych na przekoszenie bramy własnie tam powstaje. Węc pytanie czy to brama, czy raczej podstawa względem bramy się odkształca.
3) Kol Gmaro ma pewną przewagę w zdolności wnioskowania nad kolegą *** bo tamten ... mimo że filar...no cóż, chyba mu nie staje.

Rzecz nie w wiedzy czy mozliwościach tylko w charakterze budowniczego. W warunkach wręcz polowych też mozna zrobić rzecz z profesjonalnym sznytem ale amator, dysponujac nawet jakimś potencjałem technologicznym i tak ponownie skonstruuje bubla. Bo jest amatorem. Tu na forum nietrudno o przykłady.

Nie ma co się dziwić - przecież to forum dla amatorów.