Znaleziono 7 wyników

autor: ma555rek
22 wrz 2008, 19:02
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: ustawienie skrzyni wrzeciennika- geometri
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 8893

trójskok opanowałem oburącz - przy toczeniu :wink:
1) jeżeli ustawić suport na średnicy przy szczękach a czujnik będzie się wychylał symetrycznie względem np zera skali to wtedy można powiedzieć że zero czujnika stoi na teoretycznej średnicy
2) to samo zrobić dla średnicy na końcu kija
3 jeżli pozycja suportu z czujnikiem na drugiej średnicy wymaga korekty aby uzyskać tą samą pozycję wychyleń to ta korekta jest właśnie odchyleniem osi wrzeciona - o ile średnice są jednakowe.
Podstawą kontroli są odchyłki na czujniku, tak naprawdę nie musimy ruszać suportu (szczególnie w starej maszynie) - na czs przesunięcia odciągamy nózkę czujnika i zwalniamy ją na drugiej średnicy.
Nie trzeba jeżdzić czujnikiem wzdłuż wałka, nie potrzeba ustawiać bicia ubu końców w tej samej płaszczyżnie, nic nie trzeba oprócz tego co napisałem.
Z lekkoatletycznym pozdrowieniem dla dociekliwych.
O szlifowaniu w następnej dobranocce.
autor: ma555rek
22 wrz 2008, 03:05
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: ustawienie skrzyni wrzeciennika- geometri
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 8893

Leoo pisze:Nie widzę potrzeby toczenia w celu ustawiania geometrii.
Potrzebny jest tylko sztywny, szlifowany pręt o długości około 200 - 250mm i średnicy przynajmniej 20mm.
wystarczy dowolny patyk z zatoczonymi szyjkami przy końcach aby wygładzić bieżnię dla styku nóżki czujnika. Nawet zatoczone średnice nie muszą być jednakowe. ( ale wtedy trzeba znać ich wymiar co nie jest problemem)
Leoo pisze:Pręt (wałek) mocujemy w uchwycie. Za pomocą czujnika na suporcie sprawdzamy bicie przy uchwycie i zaznaczamy jego pozycję na obwodzie. Odjeżdżamy na koniec wałka i sprawdzamy bicie, które musi być identyczne jak poprzednio a punkty na obwodzie muszą się pokrywać. W tym miejscu sprawdzamy tylko bicie a nie odległość od suportu. Jeśli pomiary na początku i końcu wałka różnią się to znaczy że nie znajduje się on w osi wrzeciona i uchwytu i trzeba poprawić mocowanie, czy wręcz użyć miękkich szczęk i przetoczyć je.
zawracanie głowy. Takie teoretyzowanie jednonogiego teoretyka trójskoku.
Na podstawie bicia przy szczękach i bicia na końcu swobodnego ( nie podpartego!!! aby nie naciągać) patyka wyznaczamy położenie osi obrotu detalu czyli wrzeciona - nic nie podtaczamy, nie szlifujemy tylko krecimy korbką suportu poprzecznego do znalezienia położenia dla połowy bicia - po to obrót o 180st - przy szczękach i na końcu.
Leoo pisze:Kiedy wałek pomiarowy będzie w osi, wówczas można przystąpić do właściwych pomiarów czujnikiem na jego początku i końcu. Czujnik zamocowany w miejscu noża umożliwi ustawienie geometrii w płaszczyźnie równoległej do łoża. Kiedy czujnik umocujemy pionowo będzie można skorygować geometrię w płaczczyźnie prostopadłej do łoża.

Teraz można zająć się konikiem.
ogólnie tak właśnie tylko wałek nie musi być w osi - od tego jest skala czujnika i kartka z zapisanymi biciami i pozycją suportu. Tylko aby nie było tak łatwo to zwrócić trzeba uwagę że bicie przy uchwycie i na końcu patyka nie musi pokrywać się na tym samym kącie obrotu wrzeciona. Choć nie ma to większego wpływu na zasadę wyznaczania położenia osi.
Chyba żaden z Was nigdy nie toczył :cry: choć, jak kol. Rayford , bardzo do toczenia tęskni
Rayford pisze:to nic tu nie pomoże przetaczanie wałka bez podparcia, i same mierzenie czujnikiem...
pomoże, pomoże, nawet nie potrzeba uchwytu byle sztywno zamocować pręt. Choć w uchwycie łatwiej.
A jeżeli szczęki tak rozciągnięte to bardzo często pomaga posiadane przez wszystkich "wrzeciono frezarskie" typu Kress lub inna szlifierka. Tylko że zowu będą wątpliwości jak to się robi.
autor: ma555rek
21 wrz 2008, 15:45
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: ustawienie skrzyni wrzeciennika- geometri
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 8893

mrozanski pisze:wiec moze pomiary zrobic bez przetaczania
właśnie w tym rzecz. Toczyć można na odcinku 100-200mm a i tak pomiar średnicy obarczony będzie błedem wynikajacym ze sztywności obrabiarki, detalu i całej masy innych czynników. Przy pomiarze z wałka odległość pomiarową między średnicami mozna przyjąć prawie dowolną a dkładność wzrośnie do niej proporcjonalnie. I natychmiast widać efekty każdej poprawki ustawienia, bez produkcji wiórów
autor: ma555rek
21 wrz 2008, 14:59
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: ustawienie skrzyni wrzeciennika- geometri
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 8893

mrozanski pisze:bo i tak mam bicie na uchwycie...
1 zatoczyć na końcach D1 i D2
2 zamocować i wyznaczyć odległość do osi dla D1
3 to samo dla D2
z róznicy odległości osi D1 i D2 wychodzi poprawka położenia osi wrzeciennika.
Odległość do osi czyli jakaś teoretyczna pozycja suportu z zamocowanym czujnikiem gdzie przesuwając poprzecznie można zmierzyć tą róznicę.
I to wszystko.
autor: ma555rek
21 wrz 2008, 12:35
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: ustawienie skrzyni wrzeciennika- geometri
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 8893

Rayford pisze:powstał lejek czy stożek idealnie
wyszedł lejek albo stożek - jak ma to pomóc w ustawieniu wrzeciennika?
autor: ma555rek
21 wrz 2008, 12:07
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: ustawienie skrzyni wrzeciennika- geometri
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 8893

clipper7 pisze:Jeżeli wrzeciono ma bicie, to i tak cała zabawa nie ma sensu.
trzpień, szlifowany czy inny, znakomicie ułatwia ustawienie bo jest gładki, czujnik nie skacze. Ale nie jest warunkiem koniecznym do poprawnego ustawienia. A ustawiamy wrzeciennik wg osi obrotu a nie wg bicia wrzeciona - po to toczy się tarczę pod uchwyt aby właśnie to bicie zlikwidować.
Druga rzecz, nawet gdy trzpień bije w zamocowaniu to nie przeszkadza w znalezieniu osi obrotu wrzeciona - i tak ustawia się to wg czujnika a nie wg "braku bicia" trzpienia.
autor: ma555rek
21 wrz 2008, 10:10
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: ustawienie skrzyni wrzeciennika- geometri
Odpowiedzi: 24
Odsłony: 8893

mrozanski pisze:dac do dorobienia tarcze zabierakowa razem z zamkiem
nie "dać" tylko po ustawieniu wrzeciennika wytoczyć na swojej maszynie - tarcza mocujaca uchwyt - (nie zabierakowa bo taka ma wbity palec i służy do napedu zabieraka przy toczeniu w kłach) - właśnie jest po to aby skompensować niedokładności końcówki wrzeciona konkretnej obrabiarki. Wtedy tylko można mówić o dokładnym posadowieniu uchwytu na wrzecionie.
A wrzeciennik ustawia się dwuetapowo
1 złapać byle co z dowolnym biciem - długi wałek - i czujnikiem, pomimo bicia ustawić poziomą równoległość osi do prowadnicy łoża- potrzebny jest znacznik na obrocie wrzeciona tak aby móc dokładnie obracać wrzeciono o 180st od dowolnego położenia - tego z najwiekszym wychyleniem na biciu.
2 podkładkami ustawić równoległość osi na " wysokość" względem łoża.
3 obróbka kontrolna z uchwytu - bez podpierania kłem!!! - aby sprawdzić poprawność. Kłem nie podpieramy gdyż zawsze kieł naciągnie oś detalu i nie będzie się wtedy pokrywać z osią wrzeciona.
Po ustawieniu wrzeciennika ustawia się do niego konik z kłem
Kol. Rayford proponuje nakiełkowanie przed ustawieniem - nic z tego nie wyjdzie bo osie się nie pokrywają i nawiertak zamiast wiercić będzie skrobał po okręgu czoło wałka.

[ Dodano: 2008-09-21, 10:43 ]
mrozanski pisze:mam zamiar zrobic nowa tarcze zabierawkowa. ale do tego musze miec ustawione wrzeciono
- bez problemu - tarcza będzie wystarczajaco dobra pomimo błedów równoległości osi wrzeciona- trzeba zrobić ją "wklęsłą" tzn z lekko wysuniętą powierzchnią podporową na zewntrznej części czoła tarczy- odsadzenie na pierścieniu 5mm szerokości. A zamek jest za krótki aby wykazał błedy stożka.

Wróć do „ustawienie skrzyni wrzeciennika- geometri”