ten kit o ktorym piszecie to jest mieszanka kalafonii z czymś-tam, ale dziala to tak ze topi sie to i nakleja na to kamien a pozniej szlifuje czy robi cokolwiek i znowu mozna go odkleic po podgrzaniu.
Jak bede mial chwile to poszukam przepisu na mieszanke - gdzies widzialem w moich ksiazkach
