tak czytam parametry i widzę ze chętnie zjada do 10 lip (czyli Lipo) a wiec do 36V jeżeli tak łopatologicznie to przemyślać to 2000W/36V = 55.5 A ciągle dużo ale już nie takie straszne. poza tym z tego co się bawiłem z moim wrzecionkiem silnik nie odczuwa obciążenia jak zagłębiam frez w materiał (mówimy o frezach do 3mm materiał laminat/plastik) i pobiera prąd jałowy który dla tego byka będzie pewnie z 10A, więc na w razie Wu dać trafko 20A (36V ~700-750W) i można by próbować

ależ proszę bardzo fi 45, dl 63, 455gr, 2045W

http://www.sklep.modelarnia.pl/index.ph ... 09-pelikan

pozostaje druga strona medalu, ktoś widział trafo 12V 120A ? spawarką to napędzać?

Panowie otóż "wreciono Zachariusa" można zrobić i na silniku 1KW i 2KW ii pod uchwyt jaki się chce. wszystko zależy od chęci i możliwości

smouki pisze:nie mają za niskich obrotów, we wrzecionach kreci do 30000, a wkrętarka 3500, nie za mało?

ależ, kolego, wkrętarka ma planetarna przekładnie która wiele razy obniża obróty i zwiększa moment, sam silnik z niej na pewno z dychę musi kręcić