Ze swojego doświadczenia wiem, że w tej wiertarce może dojśc do wyłamania wspornika przekładni posuwu. Dzieje się to wtedy gdy ktoś się zagapi i włączy posuw na lewych obrotach. Wtedy pinola idzie do góry, a ponieważ nie ma żadnego ograniczenia ruchu do góry, np. sprzęgło wyłączające posuw po osiągnięciu maksymalnej wysokości, to dochodzi do tego, że w końću musi się coś urwać. Jest o tym napisane w DTR tzn, żeby nie załączać posuwu na lewych obrotach. Miałem bardzo dobrego fachowca i naprawił bardzo dobrze. Pospawał, poskładał i dalej działa dobrze. Z Twojego rysunku nie mogę skojarzyć, czy to spawanie było dokładnie w tym samym nmiejscu. Przy remoncie nie mogłem być cały czas no i lat upłynęło nieco. Jeśli spaw trzyma, posuw działa, to tak zostaw. Części nie wyrzucaj, bo wątpię czy wszystkie dasz radę kupić nowe.

Ja miałem rozbierany cały wrzeciennik bo wyłamał się wspornik wałka posuwu i trzeba było spawać. Korpus wrzeciennika był zdemontowany całkowicie i pojechał do spawalni. Myślę, że w Twoim przypadku wystarczy zdemontować prawą płytę korpusu. Wcześniej trzeba zdemontować dźwignie posuwu ręcznego wraz z tarczą nastawy głębokości wiercenia czy gwintowania oraz pokrętła posuwu i wyboru prędkości obrotowej. Mechanizm włączania posuwu ręcznego i nastawy głębokości wiercenia zawiera w sobie mikrowyłącznik i przy demontażu trzeba uważać na kabelki. Po zdemontowaniu tej pokrywy masz dostęp do wszystkich mechanizmów wewnątrz korpusu.
DTR mogę Ci przysłać.

Może te sprężynki w zaworkach zwrotnych pozaklejały się. Może przyczyną jest sama pompa albo zatkane przewody. Skoro długo stała to niestety wymaga przeglądu.

To jest tak, że pompa tłoczy olej niezależnie od kierunku obrotów dzięki tym czterem zaworom zwrotnym poniżej pompy na schemacie. Dalej olej przechodzi przez ten wziernik i smaruje przekładnię. W sumie jest to na stronie tłocznej.

Ten górny wziernik pokazuje pracę pompki smarowania. Jeśli pompka prawidłowo podaje olej to widać go w tym górnym wzierniku bo przelewa się tymi rurkami, które zaobserwowałeś. Gdy silnik wiertarki nie pracuje to oleju tam nie widać.
Ten wziernik pokazany jest na przekroju wrzeciennika:

A tak to wygląda na schemacie smarowania:

Podaję rysunek z DTR i tabelkę smarów i olejów:


Tu lepiej zaznaczyli korki wlewu oleju:

Podany jest olej 26Z (stare oznaczenie). Miałem na stanie LAN46 to takiego nalałem i jest dobrze. Trzeba uważać, żeby nie nalać za dużo bo przez wrzeciono wycieka. Nalewamy tak do 1/4 wziernika i wtedy jest już dobrze.