Znaleziono 1 wynik

autor: BYDGOST
27 wrz 2011, 17:37
Forum: Na luzie
Temat: Wężownica - który rodzaj lepszy?
Odpowiedzi: 5
Odsłony: 3259

Co do rur rozprowadzających i tych dochodzących bezpośrednio do kaloryferów to ich wielkość zależy od tego czy w obiegu będziesz miał pompę CO. W tym przypadku raczej nie masz wyjścia bo jak znam życie to bez pompy nie obejdzie się i tak w przybliżeniu rurka 3/8 cala na podejściu do kaloryfera zupełnie wystarczy a doprowadzające 1 cal jeśli ilość kaloryferów jest duża. U siebie rury rozprowadzające mam 22 z Cu, ale każdy przypadek jest inny i nie zawsze uda się porównać.
Co do samego kominka. Spotkałem np. takie przypadki:
1. Kolega zamontował kominek, żeby nie tylko ogrzewać ale i cieszyć się widokiem ogienka za szybką. Wkład ma z płaszczem wodnym. Kominek ma taki system obiegu powietrza, że pracuje na podtrzymaniu płomienia tzn. nie ma ognia tylko drewno tli się, daje ciepło, pali się długo, ale smoli szybę i koniec z pięknem ogników bo widać tylko okopconą szybę. Reszta jest wg scenariusza wyżej opisanego przez Romana.
2. Kominek zamontowany w pokoju dziennym z obiegiem ciepłego powietrza na boki i na piętro. Z tego co się zorientowałem to: obieg ciepłego powietrza jest samoczynny. Rury z powietrzem są tak nieszczęśliwie poprowadzone, wypływ ciepłego powietrza jest minimalny. Do tego jeszcze przekrój komina standardowy czyli 14x14 cm, ciąg słaby i dymi się z kominka przy byle uchyleniu drzwiczek. Wentylacji w pokoju oczywiście nie ma. W ten sposób ta osoba narobiła sobie kosztów a efekt mizerny.
Piszę tak o tym, żeby pokazać, że prosta z pozoru sprawa nie koniecznie taka jest, że trzeba temat dobrze rozeznać, żeby nie narobić sobie problemów bo to ma cieszyć a nie denerwować. Sam skorzystałem z doświadczeń innych, zrezygnowałem z kominka i zdecydowałem się na automatyczny piecyk wolno stojący na pellet.

Wróć do „Wężownica - który rodzaj lepszy?”