Myślę, że już nie muszę nic więcej wyjaśniać. Powyżej poprawiłem jedną literkę bo błędnie wpisałem "podziałem" zamiast "podziałek".
Dodam jeszcze takie coś - też kiedyś miałem do czynienia ze słabo widoczną skalą na jednej osi i zrobiłem tak:
1. Pokrętło ustawiłem na jednej kresce akurat dobrze widocznej.
2. Zmierzyłem odległość suportu od początku prowadnicy suwmiarką.
3. Zrobiłem dokładnie jeden obrót korbą ustawiając znowu na tej samej kresce.
4. Zmierzyłem znowu, wyszło mi 4 mm i wszystko stało się jasne.
Do zgrubnego frezowania wystarczyło ustawiać korbę o ćwierć obrotu bez patrzenia na skalę. Przy dochodzeniu do wymiaru można zmierzyć na detalu ile trzeba jeszcze zebrać, przyłożyć czujnik do detalu albo do suportu (zależy jak pasuje) i pokręcać korbą patrząc na czujnik. Wynik będzie bardzo dobry pomimo beznadziejności sytuacji na początku pracy.

Detal mocujesz albo w imadle albo bezpośrednio na stole. Imadło powinno dać się ustawić prawidłowo poprzez kamienie w jego podstawie, ale jeśli to jest imadło obrotowe to nie zawadzi sprawdzić równoległości szczęk do kierunku ruchu czujnikiem. Sam detal można ustawić stosując listwy zamocowane w rowku stołu. Dla pewności warto sprawdzić równoległość czujnikiem. Można zamocować (łapami dociskowymi) kątownik na stole i do niego dosuwać przedmiot obrabiany.
Najazd frezem - najczęściej do momentu gdy skrobnie detal. W tym momencie ustawiasz zero na pokrętle. Wtedy wielkość freza nie ma znaczenia.
Najazd wiertłem na punkt - trzeba wcześniej określić położenie osi wrzeciona na krawędziach przedmiotu. Można do tego zastosować czujnik krawędziowy. W ten sposób wyzerujesz osie a dalej to już tylko pokręcanie korbami. Oczywiście trzeba wiedzieć jaka jest podziałka na każdym pokrętle. Odczyt podziałek trzeba na początek chwile potrenować, gdy się podchodzi pierwszy raz do danej maszyny. Trzeba wiedzieć ile wynosi działka elementarna a ile kresek przypada na 1 mm.
Polecam ten temat:
https://www.cnc.info.pl/topics86/mocowa ... vt6077.htm