Do zdejmowania uchwytów wiertarskich są takie przyrządy jak na obrazku. W warunkach amatorskich trudno żeby mieć wszystko i trzeba spróbować wykonać coś podobnego. Można tez kombinować z klinami podłożonymi z dwóch stron uchwytu.

[ Dodano: 2009-07-24, 10:28 ]
zamieszczam jeszcze zdjęcie z katalogu Hahn&Kolb, na którym pokazano sposób użycia przedstawionego poniżej przyrządu

Czy z boku tulei są podłużne otwory na wylot do wybijania trzpienia? Zdjęcia wykonane są z jednej strony i ich nie widać lub ich nie ma. Tuleja wydaje się być bardzo krótka i być może wrzeciono zakończone jest stożkiem a na nim jest uchwyt. Wtedy trzeba zdjąć uchwyt i sprawdzić bicie na tym stożku.

Teoretycznie działają wzdłuż wrzeciona oprócz pewnych szczególnych przypadków. Jeden z nich to na przykład taki: gościu upierał się, że nie trzeba mocować imadła do stołu tylko przytrzymywał ręką. Wszystko było dobrze dopóki wiertło nie zaczęło wychodzić z drugiej strony detalu. Szarpnęło, zakręciło imadłem i zgięło trzpień wiertarski. Jak widać wszystko jest dobrze, dopóki maszyna jest rozsądnie eksploatowana. Ale wracając do tematu nadal nie wiemy jaki jest typ tej wiertarki i jaki zakład ją wykonał.

Wał czyli wrzeciono na pewno da się wymienić i ile to właśnie ono jest krzywe. Sprawdź lepiej czy nie jest krzywy trzpień do mocowania uchwytu o ile taki występuje bo być może wrzeciono ma na końcu krótki stożek. Spotkałem się z podobną wiertarką i chyba była to produkcja rosyjska.