Otwornice są przeznaczone do obróbki materiałów cienkich o grubości kilku milimetrów. Wiercenie tak grubego materiału otwornicą moim zdaniem mija się z celem, ale jak ktoś lubi to wszystkiego popróbuje. Łatwiej wywiercić taki otwór zwykłym wiertłem. Nie trzeba robić otworu pilotowego, przynajmniej przy małych średnicach.
Im grubszy materiał tym trudniej się wierci otwornicą. Wióry zakleszczają się w środku i trudno usunąć odpad.
Tu znalazłem jednak otwornicę i w opisie podają głębokość wiercenia 40 mm, ale nie zaznaczają z kolei materiałów do obróbki: http://www.dewalt.pl/accessories/produc ... no/DT8221/

DPosk pisze:A co myślicie o wycinaniu otworów w aluminium czyms takim?

Taka otwornicą bardzo dobrze wycina się otwory nie tylko w blachach, ale i w kształtownikach, także rurach. Ćwiczyłem to kilka razy. Ostatnio wycinałem otwór fi 32 w kształtowniku zamkniętym 80x80x3. Otwór wycinany był po przekątnej czyli patrząc na rzut przekroju poprzecznego - z jednego narożnika w kierunku drugiego. Wiercenie naprawdę bezstresowe a przecież ząbki otwornicy strugały materiał pod różnymi kątami w zależności od głębokości wywierconego otworu. Oczywiście potrzebny jest otwór pilotowy. To było ok. fi 6 mm. Zalecam smarowanie olejem w trakcie wiercenia. Wiercenie otworu w rurze czy w boku szafki z blachy stalowej tak samo bez trudności. Ograniczeniem jest grubość blachy czy ścianki elementu. Chyba na opakowaniu otwornicy jest to podane.

upadły_mnich pisze: Że niby raz się widzieliśmy i pogadaliśmy o .......................

To teraz to już wiem z kim mam do czynienia
Pomyślności życzę!

Niektóre wiertarki, w celu max. uproszczenia konstrukcji, mają wrzeciono ze stożkiem skróconym np B10, B12 lub B16. Trzeba dobrać wtedy uchwyt z odpowiednim gniazdem. Taki uchwyt jest założony na wiertarkę praktycznie na stałe, dopóki się nie rozleci itp. Ze zdjęć trudno wywnioskować jak jest w tym przypadku.