jasiu... pisze:Zamówili prototypową serię odlewów w jednej z polskich odlewni. Wszystkie zostały sprawdzone i we wszystkich wyszły rzadzizny. Polska odlewnia chciała dyskutować o cenie. Ale firma potrzebuje idealnego odlewu, bez śmieci w środku, bez pęcherzy. Cena tutaj nie gra roli. Będzie droższy odlew, to klient końcowy zapłaci ciut więcej. A zapłaci, bo nie ma wyjścia. Istotna za to jest niekwestionowana jakość. No i nie robią nam Polacy odlewów
A to w Niemczech szeregowi pracownicy produkcji mają wgląd w strategiczne decyzje firmy? Zachód idzie do "przodu" szybciej, niż myślałem.




