PawełChrapkowski pisze:bawiłem się właśnie wjeżdzając połową szerokosci freza (4mm)
Ponoć to niedobrze. Wjeżdżaj albo mniej albo więcej niż połowa. Bo.
Masz 2 propozycje z GWizzarda powyżej. Obroty 4k, posuwy około 600. A jak jedziesz 3mm szerokości to 3mm wgłąb. Całkiem nieźle. Używaj climb-milling czyli frezowania współbieżnego chyba

Programów do ścieżek jeszcze nie znam. Możesz jechać naokoło po spirali, wtedy utrzymasz wciaż Twoje "pod ząb", czyli współbieżne. Większy wiór na wejściu, mniejszy na wyjściu ostrza.