Patrząc na tekst "zgrubnie" to ogólnie można powiedzieć, że autor ma dużo racji przy takim sformułowaniu definicji. Jednakże diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Przedewszystkim, trudno się zgodzić, iż frezarki (nawet te ciężkie "z żelaza i stali") służą do obróbki średniodokładnej i zgrubnej. Należy raczej stwierdzić, że w każdej z grup obrabiarek można spotkać maszyny do obróbki zgrubnej (ta cecha zwykle dotyczy wypracowanych "złomów") oraz takie z kategorii super dokładne. Należy nadmienić, że współczesne frezarki oraz centra frezarskie mają powtarzalność zwykle ok. 0,005, a rozdzielczość 0,001mm.
Trzeba także nadmienić, że rozgraniczenie co jest czym, jest czasem dość trudne. Przedewszystkim dlatego, że wiele cech jest wspólnych. Na przykład mała frezarka którą zbudowałem na swoje potrzeby posiada elektrowrzeciono o mocy znamionowej 0,75kW i prędkości nominalnej 2800. Przy pomocy falownika rozkręcam je do9000obr/min. Ale na pytanie (skierowane do kolegi, który serwisuje duże centra frezarskie) jakie przeciętnie mają zakresy prędkości maszyny które naprawia - stwierdził że żadna z nich nie ma tak wolnego wrzeciona.
Podsumowując - stworzenie ścisłej definicji jest trudne a czasem bardzo trudne. Oczywiście są pewne ogólniki określające co jest co, lecz zawsze znajdzie sie jakiś códak który nie pasuje do niczego.

Pozdrawiam.