Wychodzi na to, ze każdy może pieprzyć bzdury, a jak komuś z tego powodu urwie rękę lub coś innego, to tylko jego wina, bo nie potrafi od filtrować poprawnych informacji. A jak się komuś zwróci uwagę, to jest "wielkie halo" ( no bo jak to, ktoś mi zwrócił uwagę?!! , a to cham i prostak, teraz to ja mu pokażę...)
Nikt z nas nie wie wszystkiego!!! Lecz jak ktoś wypisuje bzdury, to należy to skorygować ( co tez ma miejsce - któryś z kolegów już o tym wspominał).
Ale co zrobić z debilem który wypisuje bzdury co drugi post, ot tak co by sobie popisać?
Ja w cale nie piszę o sobie...
