Śledzę wątek z zapartym tchem. Wszystko co nowe fascynuje mnie bardziej niż stare i "sprawdzone". Wszystko co "nowe" nie tylko mnie nie przeraża, ale wprost zachęca do eksperymentów i w ogóle wejścia w temat.
Problem mieszania, i rozwarstwienia się frakcji typu: lekkie na górze, ciężkie na dole może okazać się fatalny w skutkach.
Jednemu "czarodziejowi" sie uda, drugiemu "pechowcowi" nie. Tak naprawdę nikt nie będzie wiedział dlaczego - to warunki "lokalne" będą decydować o sukcesie - rodzaj i parametry wibratora itd, itd.
W czasie budowy mojego domu zastosowałem (i stosuję nadal) ciekawy materiał - perlit.Zbych07 pisze:faniron pisze:Jak zaprojektować konstrukcję, aby nie była za za ciężka, a jednocześnie wystarczająco sztywna.
Zrobiłem prosty szkic maszyny o polu pracy 1200x600x300 i wyszło że same odlewy będą ważyć blisko tonę
Jak rozpracujemy technologię lania betonu, popracujemy nad konstrukcją ( ale wszelkie projekty mile widziane ).
W poważnych konstrukcjach masa raczej jest atutem, ale w amatorskich to może być mały ( lub większy problem ).
Gdyby dobrze pokombinować z doborem kształtu można by stworzyć ....... stosowny pustak.
Dobrze dobrane i rozmieszczone puste przestrzenie mogą nie tylko nie osłabić konstrukcji oraz obniżyć masy (i ceny)
mogą wręcz zwiększyć jej sztywność.
Ostatecznie pozostanie uprzejmie zasugerować sąsiadowi z dołu ,żeby podstemplował sufit
podobnie jak robi się to w kopalniach
Cóż jest w nim takiego ciekawego?
PERLIT to ryolitowe szkliwo wulkaniczne, powstające wskutek nagłego ochłodzenia lawy. Swoistą jego cechą jest zdolność do nawet piętnastokrotnego powiększania objętości wskutek prażenia w temperaturze 850 - 1150 °C. Powstaje wówczas PERLIT EKSPANDOWANY.
Po prostu Perlit zastępuje piasek w zaprawach betonowych, jest rewelacyjny pod kilkoma względami.... ale po kolei.
Perlit + cement + woda zastępuje piasek + cement + woda.
Perlit mógłby zastąpić konieczne w "naszej miksturze" kruszywo, czyli wypełniacz.
Perlit to naturalna skała pochodzenia wulkanicznego poddana obróbce termicznej w wysokiej temperaturze.
Każdy, kto choć raz pomagał w noszeniu wiader z betonem, czy piaskiem, wie ile to cholerstwo waży.
Worek 125 litrowy (papierowy) pełen perlitu spokojnie podnoszę i trzymam przed sobą w jednej ręce.
Masa objętościowa perlitu to 150 kg/m3 !!!!!!!
Stosowałem perlit jako "płynny" styropian (o właściwościach wytrzymałościowych betonu) wylewając "perlitowy beton" na instalację i miejsca w których potrzebowałem doskonałej izolacji - przycinanie i "ocieplanie" styropianem nie dawało nawet drobnej szansy na sukces.
Może perlit + żywica to jest to, co pozwoli budować duuuże maszyny o relatywnie maaałej wadze?.
Jadę dzisiaj ( wieczorkiem) na budowę w góry i mogę przywieść worek perlitu EP100 - jest w nim kilka "dobrych" frakcji" - i rozesłać kolegom do eksperymentów - proszę o info do 14-15.
Info o perlicie (więcej można znaleźć w sieci):
http://www.perlipol.com.pl/?id=informacje
http://www.perlipol.com.pl/?id=cennik
http://www.phuanter.pl/pokaz.php?ida=1