tuxcnc pisze:Od dawna walczę z takim idiotyzmem, że kiedy odłączam ładowarkę, to mi ekran w laptopie ciemnieje.

Wracając do tematów apolitycznych, w Windowsie to co piszesz to skutek dwóch trybów ustawień zasilania, osobnych dla zasilania bateryjnego oraz osobnych dla zasilania sieciowego. Tutaj znowu, sam zamysł jest nie głupi, bo możesz sobie w laptopie ustawić większą jasność i wydajność na zasilaniu sieciowym, a przy pracy na baterii przyoszczędzić nieco energii. Oczywiście możesz także ujednolicić ustawienia dla obu trybów pracy, wtedy nie będzie widocznego przeskoku jasności przy zmianie zasilania.
Mi pojawia się efekt rozjaśniania ekranu w momencie gdy w trybie pracy z baterii zwiększę jasność za pomocą skrótów klawiszowych na jaśniejszą niż w trybie pracy zasilania sieciowego.
Oczywiście ciągle bazuję na wiedzy z Windowsa, Linuxa znam, ale słabo. Jednak wydaje mi się że w nim też były podobne możliwości.

To nie do końca tak że nie ma "oszczędzania" energii w smartfonie, w nowych smartfonach wifi często jest załączane i wyłączane w zależności od wykrywania sieci, aktualnego miejsca pobytu (wifi w pracy lub domu) itp. To są akurat niezłe rozwiązania pomagające oszczędzać energię w celu wydłużenia czasu pracy na akumulatorze.
Nie zmienia to jednak faktu że takie same rozwiązanie zastosowane w urządzeniu stacjonarnym lub chociażby laptopie podpiętym do zasilania jest kompletnie bez sensu.
Nie pociesza też fakt, że nawet takie firmy jak np. Siemens od lat stosują wygaszacze ekranu i wyłączanie ekranu. Przyznam jednak, że nie jestem pewien czy aktywowane mogą być w czasie trwania programu jeśli operator po prostu nic nie naciska, ale obawiam się że jest to uzależnione właśnie tylko od naciskania klawiszy.

Co do danych komórkowych to mi też się wydaje że to tylko ostrzeżenie albo opcja do łatwego ominięcia, bo sam zazwyczaj pobieram aktualizacje z sieci zamiast wifi.