Pomyliłem się bo obecnie nie mam żadnego przełożenia, ale po kolei - z silnika krokowego /3 Nm/, napęd przenoszony kołami HTD o tej samej ilości zębów /więc nie ma większej mocy/, na wale napędzanym kołem HTD jest zamocowane koło zębate, które współpracuje z drugim kołem, które jest zamocowane na drugim wale- i to jest prędkość + moc, która mnie interesuje.
Planuję na osi silnika zamocować mniejsze koło HTD - tak że powinienem miec przełożenie delikatnie większe niż 1:2 i zobaczę.
Pytanie, zakładając, że mam przełożenie na wyjściu silnika o mocy 3Nm 1:2 to czy moc będzie równa 6 Nm?

Jakie rozwiązanie zastoswować gdy zależy mi na w miarę "dobrej" prędkości obrotowej i dużym momencie? teraz mam silnik krokowy 3 Nm i przekładnię na pasku, prędkość jest ok, ale moment /siła/, jest mały

Czy w technice stosuje się przekładnię planetarną np 3:1 w sytuacji kiedy jest jeszcze jest stosowany pasek zębaty HTD?
nie za duzo tych przełożeń?