Kup Frezarkę 3 osiową Mazaka lub innego japończyka na Fanucu. Więcej osi to raczej zbędny wydatek ponieważ nikt nie programuje na maszynie na więcej osi żadnych operacji ponad wiercenia i fazki. A fanuc dlatego że większość pracodawców i tak przycina na sterowaniu. Poza tym jeśli będziesz szkolił ludzi na HH i Sinie to te osoby mogą mieć (będą miały na pewno) bardzo duże problemy przy przesiadce na Fana. W drugą stronę działa to dużo lepiej. Zakup DMG na HH to kompletna pomyłka. Choć nauka obsługi/programowania maszyny już z poziomu pulpitu jest super to blado wypada już opcja naprawy po dzwonie a przy szkoleniach może ich być sporo. Następna rzecz to to że szkolenie to głównie operacje w kostkach aluminiowych. Konieczna będzie też porządna sonda na podczerwień. Oraz jakiś microset do pomiarów narzędzi poza maszyną.

Polecam rozważyć zakup takiego rozwiązania
1. 2 maszyny
2. Producent np. HAAS, AVIA lub DMG Eco (nie potrzebujesz elektrowrzeciona i obudowy maszyn z kwasówki)
3. Tokarka (Fanuc) i Frezarka 5 osi (HH)
4. Frezarka 3 osie (Fanuc) i 5 osi (HH)

Po zakupie 2 takich maszyn powinno zostać dość sporo na oprzyrządowanie maszyn w komplet głowic, frezów i oprawek i przyrządów pomiarowych. Odpowiednio kalkulując wydatki urządzisz sobie centrum szkoleniowe pełną gębą.

Pozdrawiam