ciężko uwierzyć żeby dropsa takiego bubla wypuściła, może silnik ok a oznaczenie na deklu błędne? Chętnie do nich napiszę...z 2 strony spojrzałem na zdjęcia w necie, oznaczenie kierunku takie same.

Niestety jutro ale nic więcej nie zobaczysz, 3 przewody z silnika, pod dwa podłączony kondensator, 3 faza, zero podłączone do kondensatora

Dodane 1 minuta 31 sekundy:

tuxcnc pisze:Niestety zdarza się też, że to wewnętrzne połączenie jest wykonane gdzieś wewnątrz uzwojeń, nie ma do niego dostępu i wtedy nic nie zrobisz, no chyba że dasz silnik do przewinięcia, albo w ogóle wymienisz go na inny.

na to mi właśnie wygląda, ale co? w fabryce zjeba.i???

Robert_K pisze: W silnikach jednofazowych z kondensatorem da się zmieniać obroty zmieniając zworki pomiędzy wyprowadzeniami w puszce elektrycznej. U Ciebie powinno być podobnie.

Właśnie nic z tych rzeczy, jak już pisałem próbowałem. Na deklu puszki jest bzdura, pokazane połączenie gwiazda/trójkąt i zaznaczam ponownie tylko 3 przewody z silnika...
Do tego rozebrałem silnik i oryginalnie tylko 3 wyprowadzone przewody, odwróciłem stojan i dalej kręci w jedną stronę. Nie pierwszy silnik ale takiego dziwaka nie spotkałem.

Witam, uruchomiłem maszynę która stała kilka lat, smarowanie centralne realizuje pompa smaru Dropsa, po kilku tygodniach zauważyłem że smaru nie ubywa, pracownik który pracował na tej maszynie powiedział że nigdy smaru nie uzupełniali bo nie było "potrzeby"
Zauważyłem że silnik kręci się w odwrotną stronę (kierunek sugeruje strzałka na deklu wiatraka chłodzącego) myślę ok problemu nie ma, zmienię kierunek, no i problem jest, nie mogę zmienić. Z silnika wychodzą 3 przewody, do 2 podłączony kondensator, jakiekolwiek zmiany w podłączeniu nie zmieniają kierunku, nigdy nie miałem z tym problemu. Na 100% silniczek nie remontowany i nigdy nikt tam nie dłubał. Co to za wynalazek?
Dorzucam tabliczkę z silnika znalezioną w necie, słaba jakość ale nasza jest nie czytelna.