KonradRybacki pisze:Szanowny kolego, ja się oczywiście kłócić o to nie będę, ale jak ktoś robi ze stali cokolwiek bardziej złożonego niż stolik do warsztatu, to dobrze byłoby umieć to policzyć, choćby na tę okazję, żeby nie ładować pieniędzy w materiał tam, gdzie jest zbędny. Te obliczenia na ogół są naprawdę proste. Znaczy, nie namawiam i oczywiście rozumiem, że ktoś może nie chcieć, nie mieć czasu, nie koniecznie lubić matematykę.
Dlaczego od razu chcesz się kłócić? Jak lubisz liczyć to licz, ale jak dla mnie to szkoda na to czasu tracić, bo droga od porachowania momentów gnących, naprężeń i sił ścinających do zaprojektowania kompletnego, funkcjonalnego i bezpiecznego urządzenia jeszcze daleka. Czasami lepiej poświęcić czas na doskonalenie tego w czym się jest dobrym niż spędzać godziny na studiowaniu konstrukcji żurawika, wielkości fundamentu, łożyskowania i napędu.
blasterpl pisze:Suwnicę odrzuciłem bo nie ma możliwości aby się poruszała w moim warsztacie z braku miejsca . Musiała to by być suwnica na 4 stałych (zakotwionych) nogach z ruchoma belka a w takiej konfiguracji to nie widzę szansy aby na nią poszło mniej materiału niż na żuraw.
Podrzucam jeszcze parę linków, może tam znajdziesz pomysł i rozwiązania detali konstrukcyjnych.
https://www.hak.com.pl/hak/realizacje/z ... -q-2t.html
https://www.szalonymax.pl/product-pol-7 ... 76001.html

A tu co nieco o kotwieniu
https://www.carlstahl.pl/wyposazenie-do ... acymi.html