Przy koncepcji gniazda CNC, jeden robot musi obsługiwać minimum dwie obrabiarki, oraz mieć wymianę palety detali załadowczej i wyładowczej, na dwie obrabiarki typu ST 30 (do trzech niestety trzeba dodać torowisko) potrzeba mieć 2000mm zasięgu, oczywiście ktoś te detale w palety musi włożyć i wyjąc, musi też być stacja pomiarowa umiejscowiona jak najbliżej robota, tak jak napisałem wcześniej, najpierw trzeba przeanalizować cały proces. Odnośnie cobota i bezpieczeństwa, to trzeba wszystko zabezpieczyć tak jak i przy zwykłym stanowisku więc to żadna różnica, analizy ryzyka będą te same.
Dodane 5 minuty 13 sekundy:
Przy tym nakładzie finansowym kalkulator ekonomiczny pokazuje że stanowisko takie musi pracować 3 zmiany 6 dni w tygodniu, przyjmując maksymalne obłożenie, zwrot nastąpi w ciągu czterech lat.
Serwis robotów niech będzie Kuka, to nie serwis HAAS, czas reakcji 24H, usterki tylko jeżeli ktoś robotem wbija gwoździe

.