Wtrącę się do tematu, ogromny wpływ na to jak i czy działa maszyna mają też kupujący, kupowałem i użykowałem Chińskie i Europejskie co z tego że maszyna maszyna jest dobra jeśli (studium przypadków z autopsji) :
- fundamenty/plyta do maszyny robionę są zimą przy -20 stopniach,
- w hali spada temperatura poniżej 0,
- kupujący doszedł do wniosku, że najbardziej mu pasuje ustawić maszynę w starym magazynie i wylał całe 30cm stopy na starej posadzce nie sprawdzając co jest poniżej,
- nie wiedział że maszyna typu prasa/wykrawarka generuje drgania,
- posadowił maszynę o wadze 12 ton, 8 tonową suwnicą i mu się wymknęła na wysokości 0.5m,
- operatorem maszyn CNC chce zrobić piekarza po 50, malarza, budowlańca, mechanika samochodowego, rolnika, bo to przecież proste,
- kupił maszynę/robota bo "Unia dała", celem obcięcia pensji pozostałym pracownikom, bo ktoś musi zapłacić ratę
- myślał, że jak kupi to wszystko działa jak w "Star Treku", zapomniał że jest coś takiego jak materiał i że od tego w dużym stopniu zależy czas , dokładność i czy maszyna poprawi wydajność.
ITP. ITD.
I w taki sposób z najlepszej i najsztywniejszej maszyny, w ciągu 2 lat możemy zrobić szrot i nie ma czy to Chińska czy Europejska, żadna nie poradzi,
Dodane 5 minuty 22 sekundy:
I jeszcze jedno, nie ma znaczenia czy jest to duży, reklamowany zakład, czy też paro osobowa manufaktura, wszystko zależy od kultury technicznej kupującego, a z tym u nas ciężko
