Poszło jak w masełko!
Zrobiłem nóż ze starego wiertła fi10. Zeszlifowałem na kształt wąskiego wytaczaka z podcięciami jak w nożu zgodnie z sugestiami.
Teraz zamiast starego wiertła mam bezcenne narzędzie - dostało miejsce na tablicy na ścianie

A tak z ciekawości to z frezów trepanacyjnych łatwo jest wyjmować wewnętrzny krążek po wybraniu? Czy też wybiera się po troszeczku?