drzasiek90 pisze:A można zastosować silnik z przekładnią? Kroków na silniku będzie więcej, przy odpowiednio dużym mikrokroku będą niemal niewyczuwalne.
Jeżeli chodzi o płynność ruchów to bardzo dobre rozwiązanie, które zastosowałem kiedyś u siebie. Potrzebowałem na krokowcu uzyskać prędkości obrotowe rzędu 1 obrót/20 min i bardzo płynny ruch. Zastosowałem silnik 200 kroków/obrót + sterownik mikrokrokowy, jeśli się nie mylę 1/64 kroku, przekładnia samoróbka 1:36 bodajże. Całość działała super płynnie, na osi miałem zamontowaną dużą rolkę o średnicy około 20 cm i nie było widać żadnego szarpania. Z dzisiejszej perspektywy zamiast męczyć się z własną przekładnią, to kupiłbym gotową. Są dostępne przekładnie wykonane w standardach silników krokowych, np. Nema 23, które wystarczy przykręcić do silnika i gotowe. Całość wtedy robi się jednak dosyć kosztowna.
W linku z Allegro z silnikiem, który przesłałeś, przekładnia ma spore przełożenie, ale nie podali ilości kroków, więc ciężko ocenić.