Znaleziono 8 wyników

autor: Wojciechb
23 lis 2020, 08:26
Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
Temat: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1791

Re: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej

Panowie,
już wszystko jasne. Zostawiam obrazek dla potomnych. Dziękuję wszystkim za pomoc i zaangażowanie. Obrazek

Wniosek taki, że i tak zostaje silnik 250W :)
autor: Wojciechb
22 lis 2020, 19:55
Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
Temat: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1791

Re: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej

drzasiek90 pisze:
22 lis 2020, 19:37
A moment obrotowy napędu masz podany przed reduktorem czy na wyjściu?
w katalogu na wyjściu.

Ok, teraz sprawność silnika IE1 - 70%, sprawność przekładni - 50%, tarcie prowadnica-lancuch 0,2 (w praktyce nawet mniej bo nie będzie super mocno napięte). Tarcie prowadnicy pominę bo i tak na koncu dam sobie wspolczynnik bezpieczenstwa jakis, ale sprawność całego układu = 0,35%. To i tak niewiele mi daje bo nie wiem, którą prędkość powinienem uwzględnić w obliczeniach a więc i od którego momentu odbierać. Więc nadal zostaję z problemem :/
autor: Wojciechb
22 lis 2020, 19:34
Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
Temat: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1791

Re: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej

Panowie jeszcze jedna rzecz mi sie nasunęła, nie wiem czy nie popełniłem jakiegoś faux pas:

do obliczeń wziąłem prędkość PO zredukowaniu obrotów silnika przez reduktor. Czy nie powinienem wziąć prędkości PRZED zredukowaniem przez reduktor? Wówczas wynik wychodzi 200x większy (silnik 1400rpm, ja mam na wyjściu 7rpm) więc we wzorach podstawiając za omegę wartość 1400 wychodzi ok. 80Nm. Którą wartość więc powinienem wziąć?

Dziękuję bardzo za szczegółowe sprawdzenie, naprawdę doceniam pomoc i zaangażowanie!
autor: Wojciechb
22 lis 2020, 17:28
Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
Temat: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1791

Re: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej

Po pierwsze bardzo dziękuję za spory odzew :) A więc po kolei:

Adi123,
1. jak widać na obliczeniach robię je w przypadku przyspieszania - mam tam przyspieszenie kątowe epsilon, które ma zostać osiągnięte w 1s. 2,3 . Łańcuch fakt będzie prowadzony po prowadnicy ale na razie interesuje mnie sytuacja bez tarcia, czysto teoretycznie doskonała. Prowadnice będą po obydwu stronach, napięcie będzie jedynie takie aby nie zwisał. Uwzględnię oczywiście sprawność przekładni.
4. Zgadza się - aczkolwiek te wartości mam już podane z karty producenta przekładni więc tego nie uwzględniam.
5. Ramki mają własny napęd - jedynie łańcuch będzie zabezpieczał je przed podrzucaniem itp. stąd użyłem stwierdzenia "prowadził".

zwyczajny, Student IB,
Właśnie w tym cały sęk - ja znam wzor, wiem jak powinny pracować części maszyn - ogólnie rzecz biorąc znam teorię. Chodzi mi jedynie o to aby ktoś rzucił okiem na cyferki z moich wyliczeń czy prawidłowo to liczę gdyż wartość momentu, która mi wyszła wychodzi mi bardzo mała stąd moje wątpliwości - zależy mi jedynie na sprawdzeniu przez inne mądre głowy :) A z tym moim stwierdzeniem 'z pewnością' to było tak rzucone "na oko" - rozsądek podpowiada mi, że tak jest aczkolwiek chciałbym mieć jakieś poparcie w teorii.

Dziękuję jeszcze raz za zainteresowanie i prosiłbym aby ktoś rzucił okiem na te obliczenia :) podkreślam - nie uwzględniając tarcia, sprawności itd.
autor: Wojciechb
22 lis 2020, 10:26
Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
Temat: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1791

Re: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej

Panowie, prosiłbym o sprawdzenie poprawności moich obliczeń gdyż to mnie najbardziej interesuje - czy mój tok rozumowania jest dobry i czy tym sposobem obliczę to dobrze.

Kwestie jaki to reduktor, uwzględenienie sprawności, cykl pracy - to potem uwzględnię.

zwyczajny, ramki w międzyczasie przechodzą przez szczotki kręcące się przeciwbieżnie do ruchu ramek, łańcuch ma za zadanie je prowadzić i zapobiegać ich podbijaniu/bujaniu podczas kontaktu z włosiem szczotek.
autor: Wojciechb
21 lis 2020, 11:20
Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
Temat: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1791

Re: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej

Obrazek

Witam,

powyżej dwa rzuty schematu mechanizmu (ten wyżej patrzymy od dołu, nie ma na nim reduktora z silnikiem) - ramki w rzeczywistości wiszą w płaszczyźnie pionowej (są podwieszone na haczyku).

Na czarno koła zębate z ich łożyskowaniem, motoreduktor z silnikiem. Na czerwono łańcuch. Na zielono ramki, a na żółto ich popychacze.

grg12- Tak racja, zapomniałem wspomnieć - układ ma osiągnąć prędkość w 1 sekundę.

Tarcie będzie występować jedynie w węzłach łożyskowych, na styku łańcuch-koła zębate oraz w przekładni. Ale nie o tym chciałem - pomińmy na razie tarcie, chciałem wyznaczyć na razie jedynie moment który napędzi maszynkę "w idealnych warunkach bez tarcia". Jeżeli będę go już miał to moment potrzebny do utrzymania tego ruchu będzie mniejszy (bo już największego wroga - bezwładność pokonałem). A to już daje mi punkt odniesienia żeby potem móc pouwzględniać wszystkie tarcia itd.

Zatem ponawiam pytanie - czy sposób obliczeń, który przyjąłem (wyliczenie momentu dla napędzenia obydwu kół ze wzoru M=I*epsilon, przemnożenie go x2 bo są dwa koła oraz zinterpretowania łańcucha jako punkt masowy przyłożony na ramieniu koła łańcuchowego) jest poprawny?

Dorzucam obliczenia - jak widać wyszło jeszcze mniej, nie pamiętałem dokładnie wyniku.
obliczenia.jpg
autor: Wojciechb
20 lis 2020, 19:10
Forum: Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)
Temat: moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej
Odpowiedzi: 17
Odsłony: 1791

moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej

Witam,
nie jestem pewny moich obliczeń więc chciałbym poprosić o pomoc/sprawdzenie. Sytuacja wygląda tak: maszyna, do której projektuję układ z dwoma kołami łańcuchowymi oraz łańcuchem ma za zadanie poprzez ten łańcuch "prowadzić" pewne ramki (łańcuch ma zabieraki, do których dokręcony jest pręt). Generalnie nie wnikając w cały mechanizm - łańcuch jedynie prowadzi ramki, a nie je pcha więc nie stawiają one żadnego oporu, no może delikatny bo zawsze jakiś jest. Zatem mamy układ koło łańcuchowe - łańcuch 08b-1 360 ogniw - koło łańcuchowe.

Koła, które stosuje:
https://www.ebmia.pl/08b-1-1-2-/5374-ko ... l2012.html


Problem polega na tym, że nie za bardzo wiem jak dobrać się do obliczeń przekładni, która nie ma żadnego porządnego obciążenia czyt. ile potrzebuję Nm na kole napędowym aby po prostu mechanizm się kręcił.

Póki co kalkulowałem to tak - odczytałem z programu moment bezwładności jednego koła wokół osi obrotu i wykorzystałem we wzorze:

M = I * epsilon, gdzie epsilon=omega/t [rad/s^2]

wyliczony moment pomnożyłem razy 2 bo 2 takie koła będę musiał zakręcić. Do tego dołożyłem siłę bezwładności całego łańcucha jako bryłę sztywną korzystając ze wzoru F=-m*a [N] i dodałem na powyższego wzoru na moment mnożąc tę siłę razy ramię (czyli jako promień koła łańcuchowego).

Do rzeczy: nie pamiętam dokładnie obliczeń ale chciałbym zapytać czy taki sposób obliczeń jaki przyjąłem jest poprawny? W ten sposób z tego co pamiętam wyszło mi ok. 3 Nm potrzebnych do napędzenia tego czyli strasznie mało (ale też niekoniecznie bo to ma sie tylko kręcić).

Dobrałem odpowiednią przekładnię, która na wyjściu przy silniku 1400rpm będzie mieć 7rpm (docelowo falownikiem chcę to dostroić na 5rpm). Do tego dobrałem dla pewności silnik 250W (najmocniejszy dla tej przekładni) ale wtedy na wyjściu mam 250Nm co jest z pewnością zbyt dużą wartością do mojego zastosowania i chciałbym dobrać mniejszy ale boję się poprawności moich obliczeń.

Stąd pytanie - czy obliczenia, które przyjąłem są w porządku i mogę się na nich wzorować? Póki co zostałem przy takim silniku bo wolałem zeby działało niż się okazało, że jest za słaby ale jeśli mogę to chciałbym go zmniejszyć.

Koło łańcuchowe na 1. osi obrotu z całym osprzętem (czyli jakieś tulejki dystansowe, taper lock, śruba itp) będzie ważyć ok. 10kg, łańcuch też gdzieś tyle.

Odległość między osiami ok. 1500mm


Pozdrawiam

Wróć do „moment potrzebny do napędzenia przekładni łańcuchowej”