Przy takich zmianach kluczowe jest zapewnienie odpowiedniej ochrony przeciwporażeniowej- wszak silniki, jak i cała frezarka, są wykonane jako Klasa 1, więc pomiar IPZ dla tej maszyny powinien być na tyle mały, aby zapewnił przepływ prądu co najmniej 10x wartość znamionowa zabezpieczenia (dla wył. C, dla D będzie wymagany większy współczynnik).

Jeśli chodzi o same wyliczenia, to w zasadzie do policzenia można użyć pierwszego lepszego kalkulatora mocy i prądu dla silników 3f, dać najmniejszy bezpiecznik jaki nie wyłączy zasilania, dobrać odpowiednią charakterystykę (B prawie na pewno odpada, musi być C lub w pewnych przypadkach D)- Nie widzę ile tam jest wpisanej mocy dla silnika w FUS-32 - też 2,2 kw? Musiał byś sprawdzić jego tabliczkę znamionową- poza mocą ważny jest też cosfi (chyba, że jasno napisali prąd jaki pobiera, wtedy liczyć nie trzeba)
Taki silnik będzie, zależnie od konstrukcji pobierał niecałe 5A, przy cos fi0,65 (liczone na podstawie kalkulatora) , więc teoretycznie C5 powinien wystarczyć- o ile spełniony będzie warunek SWZ, czyli impedancja pętli zwarcia będzie na tyle mała, by przez nią mógł przepłynąć prąd większy niż 50A przy zwarciu do obudowy (przy C5 A)

Skoro "nasi tam byli" to moim zdaniem powinieneś najpierw przejrzeć instalację pomiędzy bezpiecznikami a silnikami- czy mają dobry przekrój te przewody- bo może się przewód przetarł, i ktoś użył pierwszego z brzegu przewodu-skoro i bezpieczniki watowane tam są.

Chcesz wymieniać na topiki, czy nadprądowe (lub wyłączniki silnikowe) zakładać?