Zdecydowanie, te wałki to porażka- je się stosuje do innych celów. Względnie do jakiś małych obciążeń się nadają (jakaś grawerka laserowa, drukarka 3d) i to przy niewielkich prędkościach i przyspieszeniach, sztywność tego układu jest po prostu bardzo mała.
Dopóki nie zobaczyłem modelu, nie wiedziałem co dokładnie chcesz osiągnąć, teraz, podobnie jak koledzy powyżej sugerował bym jednak modyfikację płyt tak aby się ten silnik zmieścił. Zawsze możesz jeszcze obudowę nakrętki własną zaprojektować itp.
Przy kombinowaniu z paskami- namęczysz się, żeby to wszystko działało jak powinno. Przekładnia bezluzowa to mogą być stosunkowo duże koszty
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Metody przeniesienia napędu Nema23->1605”
- 28 gru 2021, 09:53
- Forum: Przeniesienie napędu, Przekładnie Pasowe, Przekładnie Zębate, Listwy zębate
- Temat: Metody przeniesienia napędu Nema23->1605
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 2163
- 27 gru 2021, 23:20
- Forum: Przeniesienie napędu, Przekładnie Pasowe, Przekładnie Zębate, Listwy zębate
- Temat: Metody przeniesienia napędu Nema23->1605
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 2163
Re: Metody przeniesienia napędu Nema23->1605
Własnoręczne przenoszenie napędu, za pomocą 2 zębatek sobie odpuść, bo raczej bardzo mało prawdopodobne jest, że uda Ci się uzyskać przyzwoitą dokładność.
Szukaj przekładni walcowych 1:1 (najlepiej z przymiotnikiem bezluzowe). Ewentualnie przekładni kątowych, jeśli takie ułożenie wchodzi w grę.
Jeśli chcesz samemu coś robić, to pasek zębaty, 2 stosunkowo duże koła pasowe, i jakiś sensowny profil zęba (nie trapez, jak w T, ze względu na luzy, a coś półokrągłego raczej) i można próbować to ogarnąć. Trochę zabawy będzie z napięciem paska- może się okazać że korkowiec będzie musiał napędzać koło pasowe, które będzie na osobno ułożyskowany wałku, ze względu na siły występujące od naciągu paska.
Szukaj przekładni walcowych 1:1 (najlepiej z przymiotnikiem bezluzowe). Ewentualnie przekładni kątowych, jeśli takie ułożenie wchodzi w grę.
Jeśli chcesz samemu coś robić, to pasek zębaty, 2 stosunkowo duże koła pasowe, i jakiś sensowny profil zęba (nie trapez, jak w T, ze względu na luzy, a coś półokrągłego raczej) i można próbować to ogarnąć. Trochę zabawy będzie z napięciem paska- może się okazać że korkowiec będzie musiał napędzać koło pasowe, które będzie na osobno ułożyskowany wałku, ze względu na siły występujące od naciągu paska.