Steryd pisze:otrzebna jest więc lepsza logika, która najpierw powoli otworzy przepływ, pozniej utrzyma stały, a na końcu przydławi, aby utrzymać stały spadek ciśnienia. Czyli dokładnie to co robi elektronika PID, niby niedużo, ale to nie tylko odpowiednio małe otwarcie zaworu.
Z tym, że tu trzeba by właśnie moim zdaniem regulować zaworem dławiącym (reg. przepływu), a nie zaworem ciśnieniowym- bo ten to jak dostanie sygnał, że ma się otwierać przy ciśnieniu np >5MPa, to się otworzy, podobnie jak by to zrobił zwykły zawór przelewowy (chyba, że część z nich też spełnia funkcje zaworu proporcjonalnego dławiącego- jeśli miałbyś informację o takich zaworach, to podziel się tym- zawsze jestem chętny na nową wiedzę

Nie jestem automatykiem z wykształcenia, ale pewnie dało by się sterować tak, żeby co określony czas zawór (sterownik) zmniejszał ciśnienie np co 2 sekundy o 5 MPa- przy czym czy taki system byłby odpowiedni dla procesu, i czy nie powodował by zbyt wczesnego zużycia zaworu? Mam pewne negatywne doświadczenia z regulatorami proporcjonalnymi (pneumatyka), które działając w zbliżony sposób miały kilka razy krótszą żywotność