pitsa pisze: ↑19 lut 2021, 10:33
czemu nie minimum krok z 24 do 36V (zasilacz impulsowy 36V 400W 11A jest za 112zł na allegro z dostawą), lub tak jak poleca TOP67, jeszcze większy krok do zasilacza 48V z regulacją?
z trzech powodów:
- moja "zabawka" ma śruby 8mm ze skokiem 1,25mm i podział kroku 1/16, co sprawia że używam prędkości do 400mm/min, za to po usunięciu luzów mam naprawdę fajną dokładność.
(szeryfy mają tutaj 0.5mm szerokości, cała litera "R" ok 20mm)
Próbowałem obrotów przy 32V (~9000obr/min) i przy V-carvingu przy tych prędkościach pojawiały się "przypalenia" drewna. V-carving ma to do siebie, że w pewnych miejscach frez V pracuje "miejscowo" oraz g-code bazuje na krótkich odcinkach G1 przez co silniki się nie rozpędzają.
- konstrukcja mojej zabawki to "wzmocnione linoleum"

Wyższe obroty to wibracje
- początkowo planowałem "zabawkę" przerabiać. Ale nie ma to dla mnie sensu. Postanowiłem takie pieniądze odkładać na poważniejszą maszynę a tą sprzedać. A do tego czasu mam "zabawkę" do nauki w LinuxCNC (ale oczywiście jakieś niewielkie pieniądze na rozsądne ulepszenie wydam)