My z bratem "dorosłego" chyńczyka AT320 faktyczne od podstaw wymienili wszystko.szopenn pisze: ↑09 lut 2022, 22:01Krzysztof z Bagien pisze:Tak czy siak - u niego więcej już nic nie kupię
nie kupisz u nikogo wobec tego, wszyscy ci importerzy działają na takiej samej zasadzie, sprzęt jak nawet następny ci przyjdzie to będzie miał inne niedociągnięcia i w końcu albo się wkurzysz i będziesz to od podstaw naprawiał, albo kupisz używaną lepszą maszyne w dobrym stanie.
Pierwszy - był silnik. I dalej - wszystko.
Wyskobaliśmy prowadnicy i t.d.
Teraz na silnikach krokowych chodzi.
Siebie już dali obowiązek - nawet pod strachem śmierci - NIE KUPOWAĆ CHYŃSKICH TOKAREK...