Gwarancja, rękojmia, produkt z ukrytymi wadami, zwał jak zwał w każdym razie kupujący ma prawo do reklamowania produktu mającego wady powodujące niemożność użytkowania takiego urządzenia. Problemem jest udowodnienie że problem nie nastąpił z winy użytkownika a jest to wada produkcyjna. Oczywiście nie można takiego urządzenia na gwarancji przerabiać. Nie wiem dlaczego tylko niektórzy sprzedający przy maszynach i urządzeniach typu właśnie np. tokarki piszą iż gwarancji jest 12msc. To jest z tego co wiem niezgodne z dyrektywą UE. Bo własnie produkty sprzedawane w Unii powinny mieć 24msc gwarancji. Nie jestem tutaj pewny na sto procent, musiałby się ktoś kto siedzi w temacie się wypowiedzieć.( mówię oczywiście o zakupie na paragon nie na firmę).

O Zuchach i OUS powiem tyle że w swojej okolicy widziałem kilka i powiem szczerze że wolę tę chińską i ją modyfikować niż kombinować ze zarżniętą starą tokarką, która niby jest w świetnym stanie a potem po przyjechaniu aby ją zobaczyć okazuje się że jest w stanie opłakanym. Niestety ludzie te tokarki wykupywali ja przysłowiowe grosze z fabryk bądź innych zakładów przemysłowych jak np warsztaty remontowe bądź choćby kopalnie gdzie nie miały lekkiego żywota. Potem taką wnuczek znajduje po dziadku w garażu i sprzedaje za kilka tys zł bo takie ceny kształtuje allegro czy olx. Nie będę już nawet wspominać o częściach (cenach) do tych maszyn.

Stąd nie ma mam pretensji do importerów jak widzę że ktoś opisuje modyfikacje Zośki czy tych małych tokarek, jeśli wina leży na niedokładnym spasowaniu to pół biedy, zawsze luzy można wykasować. Gorzej jak wina leży po stronie wad materiałowych tu jest już duży problem.

Niby tak, ale kto wie w jakiej fabryce składają w chinach poszczególne tokarki. Subtelne różnice pomiędzy nimi na pewno będą.

Szkoda tylko że nie są one nigdzie dostępne. Ostatnia cena nutoola na poziomie 3850 zł widzę że się zatrzymała. A używkę widziałem nie raz za większe pieniążki. Jednak wolałbym nowa zawsze jest gwarancja, rękojmia itd... Nigdy nie wiadomo na co się trafi. Tytan 520 jest dostępny. Zobaczymy może za jakiś czas znwou wróci do sprzedaży nutool

rc36 pisze: ↑

27 cze 2020, 11:37

Tytan 500 z płynną regulacją obrotów i silnikiem szczotkowym ma same wady, więc lepiej od razu go skreśl go z listy zakupów. Kup klona nutoola, wymień silnik na 3f i falownik i będziesz miał dobrą stołową tokareczke.

Dziękuję za porady. W dalszej kolejności chciałem i tak zmienić silnik i falownik dołożyć. Gdzie w tej chwili można kupić nutoola? macie jakiś sprawdzony sklep?

RomanJ4 pisze:Tu się z kolegą nie zgodzę, można na nich robić bardzo dokładne wymiary,choć na pewno wymaga to dużo więcej atencji.
Sam mam taką(Bernardo 700 bez przekładni we wrzecienniku) i mogę to z cała odpowiedzialnością powiedzieć...

Cieszę się że można. Szkoda tylko że nie można już rodzimej produkcji kupić np. tokarek, irytuje mnie to że te wschodnie produkty trzeba często mocno poprawiać. Zobaczcie tutaj przykład choćby Zośki (ZX7016) też zamierzam ją mimo tego kupić bo co innego w tej cenie znaleźć. Ponadto cieszę się że na tym forum jest tak ogromna wiedza zapisana na te wszystkie tematu. Jest nad czym siedzieć wieczorami.

Dziękuję za pomoc.

Witam,

Od dłuższego czasu śledzę wątki na tym forum i w końcu chciałbym rozwiać kilka wątpliwości. Przymierzam się do zakupu jednej z tokarek, o których mowa w tym temacie. Wiem że nie są to sprzęty do super precyzyjnego toczenia a i ich wykonanie i staranność montażu pozostawia co najmniej trochę do życzenia. Mimo to chcę troszkę rozszerzyć swój park maszynowy i wydaje mi się że spełnią one moje wymagania. Tematy udoskonalania tych tokarek były poruszane już nie jednokrotnie, ja również nie boję się przeróbek czy usprawnień. Podejrzewam że zarówno sprzęt markowany przez Cormaka jak i MTP będzie podobnej jakości bądź nawet tej samej jeśli chodzi o te dwa typy tokarek.

Chcę natomiast zapytać o coś innego, na co nie znalazłem odpowiedzi. Mianowicie
- czy ktoś potrafi mi powiedzieć jaki jest koszt przy ewentualnej usterce tokarki tytan 500 (sterowanej elektronicznie) wymiany bądź naprawy układu sterującego pracą tokarki?,
- o to samo chciałbym zapytać w przypadku tytana 520 gdzie jest mechaniczne przeniesienie napędu?

Czy w ogóle można dostać do tego sprzętu części zamienne jeśli chodzi o sam układ sterowania/przeniesienia napędu?

Pytam ponieważ jestem świadom tego że te chińskie sprzęty zalewając rynek niestety stają się często jednorazówkami bądź urządzeniami nie opłacalnymi w naprawach przy potencjalnych usterkach pogwarancyjnych (patrz np spawarki). Dodatkowo powiem że szukałem w mojej okolicy tokarki używanej najlepiej polskiej produkcji. Jednak też nie opłacalne jest kupno takiego sprzętu jeśli nie ma się pewności co do pochodzenia i używania przez właściwe osoby takich tokarek. Wiele z nich jest wypracowanych bądź zakupionych po likwidacji zakładów przemysłowych, gdzie swoje przeżyły. Tutaj nie boję się stwierdzić że te chińskie wynalazki wcale nie tak źle wychodzą. Mówię oczywiście o małych tokarkach.

Dziękuje za pomoc.