Znaleziono 53 wyniki

autor: Maksel
16 mar 2020, 13:32
Forum: WARSZTAT
Temat: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem
Odpowiedzi: 605
Odsłony: 74422

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

Analogicznie , w odwrotnej kolejności , z użyciem wciągarki. Już o tym myślałem. :D Z reguły łatwiej wyjąć niż włożyć .... :wink:
autor: Maksel
16 mar 2020, 12:55
Forum: WARSZTAT
Temat: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem
Odpowiedzi: 605
Odsłony: 74422

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

No to spróbujmy... Przepraszam za jakość zdjęć, jak się okazało zabrudziłem obiektyw aparatu w telefonie i nie zauważyłem tego w trakcie walki z ciężarem. Przyjechało toto w dużej skrzyni sugerującej jakąś przemysłową maszynę. Kurier podjechał pod dom i rozładował pod drzwiami. Dalej już moja robota .
Obrazek

Maszyna według różnych opisów waży 270-330 kg. Na skrzyni napis 360-405 kg ! :shock:
No ale nie zrażam się, a pierwsza trudność to stalowy kątownik w progu do pokonania. Nie otwieram drzwi dodatkowych bo paleta musi znaleźć się za nimi a główne otwierać i zamykać.
Obrazek
Różne kombinacje z podkładkami, mini wózkami, rolkami z rurek , podnośnikiem samochodowym itp.
Obrazek
W sumie nigdzie tego nie widać ale w roli głównej wystąpił zakrzywiony łom, taki "włamerski" :shock:
Obrazek
I jak widać pierwszy sukces jest ! :D
Po zdjęciu deka i boków skrzyni ukazuje się jeszcze całkiem dobrze wyglądająca maszyna. Trzeba się nacieszyć tym widokiem ,bo potem będzie już tylko gorzej..... :evil:
Obrazek
Obrazek
Do pokonania mam pół piętra, w dół do piwnicy. Niby w dół łatwiej niż w górę ale to nie znaczy że łatwo. Łatwo natomiast stracić kontrolę nad takim ciężarem , tym bardziej że działam zupełnie sam. Schody dość strome i ciasne, drzwi 90cm, co oznacza że maszynę trzeba rozebrać. No i zaczynają się ...schody :mrgreen: . W sumie nie ma się czego bać ,bo konstrukcja prosta ale....nigdy tego nie robiłem.
Najpierw głowica, łatwizna z tym że ciężkie cholerstwo.
Obrazek
Później stół i pozostała kolumna z podstawą, która po położeniu i zablokowaniu na palecie pojedzie na dół jako pierwsza, o przepraszam, pierwszy na dół poszedł stół ,co było stosunkowo najprostsze.
Obrazek
No to jedziemy na dół...kawałek po kawałku, blokując możliwość zjechania deskami ,tak około 10-20 cm za każdym "skokiem".
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I tak oto tuż po północy maszyna znalazła się w mojej piwnicy:
Obrazek
Jakieś 5 godzin kombinacji i wygibasów. Następnie jak się później okazało 2 dni zakwasów :wink:
No i mamy to.
Obrazek
I analogicznie głowica w dół , trochę łatwiej bo lżejsza i na mniejszej palecie także jedzie do piwnicy, z tym że już następnego dnia.
Obrazek
Obrazek
Na razie tyle , bo muszę powgrywać zdjęcia szczegółów maszyny . To co widać na powyższym materiale ,że jak się chce , to można....
autor: Maksel
16 mar 2020, 00:43
Forum: WARSZTAT
Temat: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem
Odpowiedzi: 605
Odsłony: 74422

Re: Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem

Witam wszystkich na forum . Czytałem już od dość dawna ale przyszedł czas na rejestrację bo wbrew poradom, jakie tutaj można znaleźć w wielu miejscach, zakupiłem 7045 :shock: . Na podstawie pierwszych oględzin muszę przyznać że chińskie maszyny są naprawdę niezwykłe !
Każda jest inna,niepowtarzalna :mrgreen: i kryje wiele niespodzianek. W mojej jest wszystko : i nadlewki i niedolewki -co kto lubi, niechlujstwo i niedoróbka w każdym możliwym elemencie. Jakość ( jaka jakość...) jest masakryczna i dlatego tak bardzo się cieszę że będę mógł tyle majsterkować . Na szczęście nie potrzebuję pracować nią już i powolutku będę dopracowywał kolejne elementy aby w końcu cośtam porzeźbić w metalu. Jestem mechanikiem z wykształcenia ale nie pracowałem nigdy w wyuczonym zawodzie, natomiast jestem pewien że sobie poradzę . Będzie to przypomnienie , nauka i zabawa oraz niewątpliwe wyzwania.
Pierwsza moja myśl po zakupie : "podłączę i od razu coś spróbuję pofrezować, bo jakaś superdokładność póki co mi niepotrzebna" ale musiałem rozebrać maszynę aby w częściach sprowadzić ją do piwnicy , gdyż w takim właśnie miejscu mam swój warsztat. No i jak rozebrałem na moduły to się zaczęło... Pierwszy wniosek : nigdy,pod żadnym pozorem nie włączaj takiej maszyny po zakupie.
To trzeba zobaczyć i doświadczyć bo uwierzyć trudno , i nie wystarczy rozkonserwować ,przesmarować i zapomnieć. Może wrzucę jakąś małą fotorelację , na początek z jednoosobowej walki z przenosin maszyny do piwnicy i pierwszych ciekawostek odkrytych w trakcie rozbiórki.
Pozdrawiam.

Wróć do „Frezarko-wiertarka ZX7045(nowa :P ) chinska jakosc - reanimacja przed uruchomieniem”