Przepraszam za ten brak konkretów napiszę tylko tyle , że w systemie było przestawione kodowanie utf . tak mi powiedział Pan , którego poznałem na elektroda.pl i w dodatku miałem układ klawiatury jakiś nienormalny , a na pewno nie polski programisty . Gosć był z Jeleniej góry więc do mnie 15 minut drogi miał i ustawił mi wszystko , że teraz po prostu działa jak trzeba i można pisać do woli programy z palucha .

Dzięki wielkie wszystkim za pomoc . Udało się uruchomić program . Niestety nawet po zainstalowaniu gedit nie mogę stworzyć pliku , który się odpala i nawet po przepisaniu programu na planowanie który napisał dla mnie Senio nie działa jeślo go robię w edytorze linuxa . Wyskakuje cały czas ten sam błąd tzn. niedozwolony znak w 2linii .
Problem znika po skopiowaniu tegoż programu w notatniku na windowsie , a następnie pendrivem przenoszę ten plik na linuxa i wtedy działa .
Niestety wystarczy tak przeniesiony plik edytować w linuksie czymkolwiek i dokonać zmiany jednej literki i wtedy du**..... nie idzie bo wywala błąd . Pisanie w notatniku win po prostu działa. Edytować próbowałem geditem oraz libre office , który był już po zainstalowaniu debiana. Powtarzam jeszcze raz , że sama edycja nic nie zmienia a dopiero nadpisanie tak jakby uszkadza plik.

Z komputerami poza linuxem nie miewam raczej problemow. Pierwszy raz się zderzam z linuxem i dlatego taka ze mnie baletnica i ogólnie wiedzę czerpać jest dość ciężko bo wszystko jest inne . Szukałem jak zainstalować gedit no i ok , znalazłem poradnik ale się nie da bo nie ma internetu i żeby skonfigurować internet potrzebny jest jakiś tam pakiet którego wrzucam z pendriwa pobrany oczywiście na windowsie . I teraz najlepsze bo to jest tar.gz i trzeba go rozpakować i przy próbie rozpakowania wyskakuje , że nie ma odpowiedniego programu ....... I tak w kółko juz mnie to śmieszy powoli bo nie mam problemu na razie z samymi g code tylko z samym linuxem . G code sa dla mnie do pojęcia skoro opanowalem Programy cad i cpp i arduino .

Dodane 56 sekundy:
Tak czy inaczej udało mi się uruchomić na linux coś , co się nazywa " Prosty edytor tekstu " i jest graficzny .

Niestety nie ma na mojej wersji edytora gedit wiec nie działa to dalej otwierane w jakimś programie do dokumentów . Istalacja gedit jest dla mnie za trudna i pomimo różnych poradników w żadnym nie ma jak to zrobić w komputerze bez dostępu do internetu .Moje pytanie w związku z tym czy oplaca się zapłacić za licencję mach 3 , czy będzie bardziej cywilizowany w użyciu . Bo widze , że w linuxie głupi edytor tekstu mnie przerasta a walcze z tym już długo .

Niestety nie ma na linuxie programu gedit ani nie znalazlem poradnika co pozwoliłby to zainstalować wszystko nie działa.
Mam pytanie w związku z tym , czy np mach 3 będzie prostszy w obsłudze?? warto zapłacić za licencję .

Dzięki wszystkim za pomoc . Jutro zajadę na warsztat i zobacze ten kod wklejony i ewentualnie nagram filmik jak wszystko robię.

Witam serdecznie drodzy forumowicze . Jakiś czas temu zbudowałem sobie faja maszynkę i nie wiem jak to sie obsługuje mimo przeczytania rozmajtych poradników na tym forum trafiłem na dziwny problem z linuxem .
Chciałbym napisać prosty program na planowanie powierzchni i teraz gdzie go napisać w pliku tekstowym??
Jak wpisuję np G91 następna linia x102 następna linia y5 itd. to po wczytaniu pliku nic nie idzie tylko wyskakuje , ż enie można wykonać bo w linii 2 jest niedozwolony znak .
Jak w ogóle utworzyć prawidłowo goły plik .
Wziąłem się nawet na sposób i gotowy przykładowy plik , który działa normalnie otworzyłem jakimś nie wiem czym , znalazłem coś co go otworzyło bo w linuxie nie da się kliknąć. na plik tekstowy żeby się otworzył .
po otworzeniu wywaliłem z niego wszystkie linijki oprócz kilkunastu początkowych i dopisałem tam swoje instrukcje i po wczytaniu jest to samo . Nie wiem już co robić. chory ten linux masakrycznie .