atom1477 pisze:Gdzie pisało że to jest do użytku w firmie

napisałem wyraźnie że tylko do użytku domowego i dodam że na własną odpowiedzialność .

Robert_K pisze:Gdyby nasi przodkowie mieli takie podejście nigdy byśmy z jaskiń

I to wg ciebie jest postęp? bo dla mnie nieudolność , niedouczenie "tokarza" w swoim fachu i maskowanie braku umiejętności i takich teraz mamy fachowców.

Dodane 22 minuty 14 sekundy:
W domu to możecie sobie takie wynalazki stosować do woli ale tylko w domu , bo w firmie takie druty sprężyny i napinacze nie przejdą z zasadniczego powodu nie obejmuje ich DTR maszyny ! .

RomanJ4 pisze: I to nie tylko amatorzy..

ale to ma być dowód na co że ktoś nie ma koordynacji ruchowej i obłoży się kilogramami oprzyrządowania żeby naciąć gwint i nie wjechać nożem w uchwyt ,nie każdy musi być tokarzem jeśli umiejętności mu na to nie pozwalają a obstawianie się takimi wynalazkami świadczy raczej o nieudolności obsługi maszyny . Bo żeby w takim przypadku naciąć gwint którego czas nacięcia wynosi parę min trzeba budować przez parę dni osprzęt zbudować oprzyrządowanie dla emeryta piekarza zajęcie jak znalazł, tyle że nie emeryta tokarza.

Areo84 pisze: Za to nie znając do końca jego konstrukcji lepiej od razu krzyczeć że to niebezpieczny pseudo przyrząd

Oceniam tylko to to widzę a widzę że po pierwsze luzy są skoro taka sprężynka to cofa i nie ma w filmie ani słowa o zabezpieczeniu noża przed wciąganiem w materiał ,czyli co klaskać że kolejny powstał wynalazek dla upośledzonego pseudo tokarza ?

Dodane 2 minuty 32 sekundy:
jedyny plus jaki widzę to brak uchwytu na maszynie tylko tuleja zaciskowa bo jestem ciekaw jak autor by sobie majstrował tą dźwigienką przy obracających się szczękach uchwytu (pewnie tylko raz ).

Dodane 5 minuty 10 sekundy:
A z tego co widać to trzonek noża się przemieszcza w tym przyrządzie a skoro każda maszyna ma jakiś luz na wrzecionie to po co go dodawać na nożu

Adam Domański pisze:A nie pomyślałeś, że może nie ma możliwości przesunięcia noża w kierunku materiału bardziej niż pozwala na to mimośród

no nie bo to nie jest pokazane a nad fantazjami co autor miał na myśli to chyba dyskutować jest bez sensu co tam jest a czego nie ma jedynie można dyskutować czemu to powstało a powstało bo tokarz był jednoręczny i wyłączenie zamka i cofnięcie noża o zmianie obrotów na przeciwne już nie wspomnę jedną ręką jest niemożliwe a obydwoma od zawsze tak .

Dodane 4 minuty 5 sekundy:

bear pisze: Pod imakiem była mała szufladka na mimośrodzie która pozwalała odskakiwać nożem od gwintu bez utraty pozycji. Z nawrotnicą do 500 obr/min wspaniale się tym gwintowało.

I to jest normalne wspomaganie stosowane w tokarkach a nie jakieś druciki czy sprężynki odsuwające nóż i wyłączające zamek ,ciekawe jak ten geniusz tokarstwa natnie tym osprzętem gwint np którego skok się nie dzieli w całości przez skok śruby ,bo na to też od dawna jest sposób ,tyle że już nie w tym przypadku .

RomanJ4 pisze:nie wszyscy mają lata doświadczenia

to nie znaczy że trzeba proponować niebezpieczne pseudo przyrządy do gwintowania gówno-liny bo słabo to widzę przy nacinaniu gwintu w stali , a jak ktoś nie ma doświadczenia to zleca robotę: tokarzowi albo nacina taki gwint narzynką przynajmniej nie zrobi sobie krzywdy przy okazji zachowa wszystkie palce.Nie na darmo budowa tokarki jest taka a nie inna .

Dodane 6 minuty 50 sekundy:

RomanJ4 pisze:stos połamanych noży za sobą

w każdej szkole gdzie kształcono tokarza wywieźli by takiego twórce przyrządu na taczce , a to że teraz są czasy że za pare pln domorosły tokarz ma tokarkę nie świadczy że jest tokarzem raczej skrobaczem wiórów cieszącym się z tego faktu niczym małpka z banana

Dodane 4 minuty 27 sekundy:
Temat powinien się nazywać amatorskie nacinanie gwintów nożem na prętach drutach i sprężynach gdy nie potrafię tego zrobić normalnie. Nic osobistego Roman

Dodane 6 minuty 18 sekundy:
Poza tym ten rzekomy przyrząd ma zasadniczą wadę nie zabezpiecza noża przed wciągnięciem w materiał no chyba że ta sprężyna ma cudowne właściwości poza cofaniem noża blokuje nóż w kierunku materiału.

RomanJ4 pisze:W sumie prosty do wykonania mechanizm do automatycznego wycofania noża po nacięciu zwoju

tylko że prawdziwemu tokarzowi zupełnie zbyteczny wręcz utrudniający normalną pracę o bhp nawet nie wspomnę

Dodane 2 minuty 24 sekundy:
a przydatne jedynie komuś kto na toczeniu gwintu się nie zna a kupił coś co nazywa się w sprzedaży mini tokarka