Arias2 pisze:whisky chłodzę w przeciągu

w przeciągu ? to teraz wiem czemu żule w parkach pijają na ławkach bo przeciąg . A w przeciągu paru min to można jedynie biegunkę złapać no chyba że wolisz anginę

Dodane 4 minuty 2 sekundy:

lepi pisze:Mierzyłeś temperaturę tego powietrza czy "badaleś" poślinionym palcem?

Wbrew pozorom temat powstał na podstawie kilku linków z działania, więc uchylanie okien ,drzwi czy luftów wszelkiej maści z zasady sobię odpuszczam bo wbrew pozorom jeszcze coś tam umiem zbudować a nie wiązać sznurkiem okna dla przeciągu

C+ nie posiadam a z filmami też różnie bywa wole coś podłubać jak siedzieć przed tv, ale jak wspomniałem od jakiegoś czasu neci mnie ta metoda ochładzania otoczenia wokół zwłaszcza że trochę czasu jeszcze pozostało przed upałami

Daniu pisze:Akwedukt do tego też zbudujesz?

nie koniecznie ale wodociągi puki co działają sprawnie i przy koszcie za 3,20 m3 moge nawet fontannę budować bez odzysku wody

Arias2 pisze:W mojej wypowiedzi chodzi o wykorzystanie tego co już masz

Rozumiem i doceniam bo mamy taki gen żeby wykorzystać i doceniać to co się ma pod ręką ,tyle że ja rozpatruje budowę od podstaw układu chłodzenia bez prądu bo klimatyzatory są fajne tyle że zaczynają kosztować krocie .

pitsa pisze:Odpowiednikiem tego może być rekuperacja z GWC czyli gruntowy wymiennik ciepła

to taki kulawy naśladowca tego co działało od tysiącleci .No właśnie z tą wilgotnością to u nas jest różnie z reguły jest duża

Dodane 2 minuty 44 sekundy:
A jeszcze w róznych rejonach jest różnorodność jak mieszkasz bliżej wody płynącej czy stojącej to jest zawsze wilgotność wyższa.

Dodane 2 minuty 23 sekundy:

pitsa pisze:Prostszy system ochładzania powietrza wykorzystywał ściany o ażurowej budowie i nawilżanie

Czyli nic jak tylko zajumać z Ciechocinka kawałek tężni i lać wodę niczym nasi politycy

Arias2 pisze:Nie trzeba budować, a wystarczy wykorzystać to co masz czyli okna i drzwi

no nie wiem w tych Irańskich klimatyzatorach a trochę się zagłębiam w temat jest wspomniane o piwnicy i wodzie

Jakiś czas temu ,coś koło 2 lat napotkałem w czeluściach internetu taki wątek "Irańskie łapacze wiatru" wg. opisu są to klimatyzatory pomieszczeń których historia sięga kilku tyś. lat wiec arduino z tym nie będzie działać o plc nie wspomnę.Ciekawi mnie czy sprawdzi się to w naszych warunkach bo według wszelakich informacji starożytni dla nas to przynajmniej tysiąc lat ala Amerykanów to 100 lat,stosowali te budowle - urządzenia do obniżania temperatury latem wręcz prawie do zera .Czy ktoś u nas już coś podobnego budował i jak się to może sprawdzać w naszym umiarkowanym ponoć klimacie.